plan wykonany-79,2 :)))
celem było 79,6, a więc jest nawet lepiej...w tym tygodniu schudłam 0,9kg :)))
Chora jestem, dziś cały dzień leżałam w łóżku, mąż musiał sobie wziąć wolne, żeby zajmować się małym, bo obie babcie i dziadek też chorzy...co za złośliwy i zaraźliwy wirus, cała rodzina chora.Mam nadzieję, że już jutro będzie lepiej...
Z dietą nie było najlepiej, jadłam to na co miałm ochotę, a więc głównie chleb z masłem a na obiad zupa jarzynowa.Na owoce w ogóle nie miałam ochoty.Skusiłam się też na pączka, ale zjadłam pół.
mazia0
17 lutego 2012, 10:26Co za afera z tymi biednymi pączkami. Zjadłaby każda po jednym i już :)
anulkako
17 lutego 2012, 10:11Super, że waga "leci" w dół... Masz plan 0,5 kg na tydzień? Ja sobie założyłam 1 kg tygodniowo... Zdrowia życzę!