Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
05-11-2018 Poniedziałek (291)


Dobry wieczór miłe kobietki :)(kwiatek)

Minął tydzień i dałam ciała totalna dietetyczna PORAŻKA. Do tego jeszcze zabalowałam (alkohol) ;)) i efekty są jakie są  czyli 2 kg na plusie zatem jest 74,4 kg o 2 kg więcej.

Do tego przed obiadem jestem taka głodna że podżerałam popsułam się z tym przez wakacje zachciało mi się wtedy śniadań i teraz się męczę bez, no nie wytrzymuję. Muszę zaplanować jakiś system żeby sobie coś zjeść i jednocześnie żeby nie było aż tak kalorycznie. Hm... coś tam wymyślę. Zaczął się nowy tydzień i nowe podejście, jest ciężej niż przed latem, ale może dam radę.

Wczoraj leżałam, leżałam i leżałam kiszka totalna dzisiaj jak nowo narodzona, ale też i pogoda piękna(slonce) :)

Śniadanie            Kawa zabielana bez cukru                          200ml       50kcal

                            Banan                                                          132g     128kcal

Obiad                  Zupa tajska curry kokosowa                         300g     285kcal

                            Ryż    suchy                                                   44g     161kcal

                            Pierś kurczaka gotowana                             150g     227kcal

Kolacja                Zupa tajska curry kokosowa                         320g     304kcal

                            Pierś kurczaka gotowana                               60g       91kcal

                            Kawa zabielana bez cukru                          200ml       50kcal

Razem                                                                                                 1296kcal

+             Woda czysta niegazowana                                          2l

Dobrej nocy (noc), cudownego poranka(slonce) i zdrowiejcie szybko moje kochaniutkie <3

:*

  • Kristina_isia

    Kristina_isia

    15 listopada 2018, 20:52

    ja chzba jem ze 2 razy wiecej :(

    • Cefira

      Cefira

      15 listopada 2018, 22:24

      Nie smutaj się, musisz jeść więcej :) Moja dietka jest wykańczająca ale ja jestem przyzwyczajona do pewnych niedogodności zwłaszcza jedzeniowych. Poza tym wiem, że moja dietka będzie miała pewne konsekwencje, bo nie dostarczam organizmowi tyle wartości ile mu potrzeba. Tak, że proszę ze mnie przykładu nie brać :))))

    • Kristina_isia

      Kristina_isia

      25 listopada 2018, 07:23

      no fakt, pocieszyłas mnie. Z czasem ćwiczeń będzie coraz więcej i może łatwiej sie to wszytko ustabilizuje.

  • Tormiks

    Tormiks

    6 listopada 2018, 15:02

    hej, ooo ... ja bym daleko nie pojechała na tym bananie, nawet sobie tego nie wyobrażam ..pogryzłabym wszystkich w pracy ha ha , pozdrawiam

    • Cefira

      Cefira

      6 listopada 2018, 23:02

      Dlatego swojej diety nie polecam osobom pracującym ;) Człowiek pracy jednak powinien jeść więcej z racji tego, że jego wydatek energetyczny jest większy :)

  • Wiosna122

    Wiosna122

    6 listopada 2018, 14:22

    ja to musze jesc sniadania chociaz często jem je dopiero 2-3 godziny po wstaniu

    • Cefira

      Cefira

      6 listopada 2018, 23:04

      Dobrze że jesz ja tam za zdrowo nie jadam a jak już zjem śniadanie to też gdzieś po około 3 godzinach od wstania.

  • kalina91

    kalina91

    6 listopada 2018, 12:01

    Ja bez sniadania nie funkcjonuje. Jedna kanapka musi byc. Mize jogurt z jakims owocem skubniesz na sniadanie. Tylko latwo mowi sie, sa osoby ktore poprostu sniadan nie jedza i tyle.

    • Cefira

      Cefira

      6 listopada 2018, 23:06

      Wolę nie jeść śniadań, ale jak już mi żołądek wygryza kręgosłup, to ratuję się właśnie bananem czy jogurtem.

  • numer1233ppf

    numer1233ppf

    6 listopada 2018, 08:34

    Ten tydzień będzie lepszy, trzymam kciuki :)

    • Cefira

      Cefira

      6 listopada 2018, 23:06

      Dziękuję :)Zobaczę jak tam moja silna wola.

  • geza..

    geza..

    6 listopada 2018, 07:08

    Jak czujesz sie glodna to powinnas cos zjesc....chyba ze nie chcesz to mozesz zalac sie woda lub herbata;)...ale gdybys zjadla 1-2 jajka to duzo kcal bys nie dolozyla;)...ja z rana wogole nie mam apetytu...jem dopiero po rundzie...ale tez bardziej sie zmuszam bo moglabym nie jesc;)...ale za to popoludniu i wieczorem zajadam za duzo...tez musze nad tym popracowac;) Buziaki i milego dnia zycze;) geza

    • Cefira

      Cefira

      6 listopada 2018, 23:08

      Widzisz a ja muszę najeść się wieczorem inaczej jestem w rozsypce trudno mi zasnąć. Buziaczki :)***

  • karmelikowa

    karmelikowa

    6 listopada 2018, 05:48

    Kochana wszystkie się tu potykamy ,najważniejsze się podnieść i iść dalej :) To może zjadają sobie to śniadanie ,głodna jesteś bo mało masz tych kcal ,a głodzic się to bez sensu bo to wróci ....tak czy siak trzymam kciuki za Ciebie i powodzenie :) Napewno uda Ci się coś wymyślić :)

    • Cefira

      Cefira

      6 listopada 2018, 23:10

      Dziękuję za podtrzymanie na duchu :) Tak też zrobię gdy będę rano za bardzo głodna zjem banana i zapiję wodą podobno pomaga, sprawdzę.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.