Dobry wieczór kochane
Poniedziałek dzień ważenia po rozpuście żywieniowej jest 0,5 kg więcej czyli 72,5 kg no nie popisałam się, ale siła wyższa to sprawiła
Pomiary w tym miesiącu
Szyja mniej 1cm
Biceps mniej 1cm
Piersi mniej 1cm
Talia mniej 2cm
Brzuch mniej 2cm
Biodra mniej 2cm
Uda mniej 1cm
Łydki mniej 0cm
Oficjalnie mam teraz rozmiar 44 ale nadal wyglądam jak pulpet
Śniadanie Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Obiad Kasza gryczana 1/2 woreczka 178kcal
Pierś kurczaka smażona 97g 232kcal
Mizeria
Ogórki 226g 36kcal
Śmietana 18% 100g 189kcal
Jogurt naturalny 100g 67kcal
Kolacja Awokado 111g 184kcal
Pomidory 140g 27kcal
Oliwki 40g 48kcal
Pierś kurczaka 86g 205kcal
Oliwa 20g 176kcal
Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Razem 1442kcal
+ Woda czysta niegazowana 2l
Życzę Wam słodziaczki przyjemnej nocy i energetycznego poranka z zapałem do wszystkiego . Buziaki
geza..
26 czerwca 2018, 13:02Czasem to tylko woda...tak szybko sie nie tyje!....wiec sie kochana nie stresuj!!!;) ....ja nie waze sie tylko obserwuje rzeczy...i nie mam przynajmniej stresu wagowego;) buziaki i pieknego dnia zycze ;) geza
Cefira
26 czerwca 2018, 23:53Tym razem nie mam stresu ten dodatkowy "tłuszcz" był tym razem w nader słusznej sprawie i od miesięcy planowany :))) No ale wypadało zanotować, że balowanie nie obyło się bez konsekwencji :) Pozdrawiam nocną porą :)***
karmelikowa
26 czerwca 2018, 06:39Oj tam pół kilo to tragedia nie ma żadnej a rozpusty czasem też jest potrzebna:D :D :D
Cefira
26 czerwca 2018, 23:55Ta rozpusta była wyjątkowa, więc skutek uboczny przełknęłam bez żalu :)
kalina91
26 czerwca 2018, 05:25No to zes przytyla cale pol kilo :) Nawet o.tym nie mysl :) slicznie.kochanuitka spadaja, brawo
Cefira
26 czerwca 2018, 23:59Racja brzmi śmiesznie może dostałam bonus w szybszej przemianie materii i się obyło bez dużej kary :)) A Tobie jak idzie ładniutka koleżanko się nie chwalisz ani nie żalisz w tej sprawie, nic nie planujesz? Pozdrawiam Słonko :)****
araksol
26 czerwca 2018, 01:10u mnie też chyba wiecej:(
Cefira
27 czerwca 2018, 00:00No nie mów, po zupach?
araksol
27 czerwca 2018, 02:38grzeszki były z nerwów
Cefira
27 czerwca 2018, 22:57Zatem odpuszczone :))