Waga dziś mi wskazywała 86.5 niby nic, ale jednak cieszy
Postanowiłam się ważyć co 2 tygodnie i zaostrzyć rygor względem ćwiczeń.
Dziś dietka jak najbardziej na + , jestem osobą niecierpliwą i dlatego zawsze wolałam głodówki, chudłam, ale był ten efekt jo-jo. Jednak teraz dzięki tej stronie powoli się zmieniam i to mnie bardzo cieszy.
Dzięki Dziewczyny :)
optymistka1997
19 maja 2013, 14:15Dobrze, że się przestawiłaś na zdrowe myślenie. Powoli, acz skutecznie :) Powodzeeenia w dalszej drodze do celu :)
mika75
19 maja 2013, 03:48to wlasciw podejscie, glodowki nic nie daja, trzeba sie nauczyc inaczej jesc :)
Guacamola
18 maja 2013, 07:00Super, że masz dobru humor i rezygnujesz z głodówek :)))
gruszkin
13 maja 2013, 20:21Ważne żebyś zrozumiała, że nie ma drogi na skróty jeśli chcesz mieć trwałe efekty. Wchodzisz na dobrą drogę ;) Trzymam kciuki
marysia22
11 maja 2013, 11:33Trzymam kciuki kochana :) wspolnymi siłami dużo łatwiej i przyjemniej !!! :D hihihih
dukanka19
10 maja 2013, 22:21Ja chyba jeszcze do tego nie dojrzałam.. :)
kokardowa
10 maja 2013, 11:22Głodówka nei jest dobra, lepiej racjonalnie do tego podejść =) Na pewno niedługo będą efekty
Anulka2503
10 maja 2013, 08:09Cieszę się, że zmieniłaś swoje podejście do diety:)
refungismedicinalis
10 maja 2013, 07:02No nie ma za co .
Anowela
9 maja 2013, 22:55jak nic jak jednak coś ??? :D Wytrwałości a będę świetne efekty jestem pewna :)
mulwabulwaiziemniaki
9 maja 2013, 22:43Jak to "niby nic" ? To jest spadek jak każdy inny ! Gratuluję ! ;*
zosia27samosia
9 maja 2013, 22:32Każdy spadek jest ważny, nawet najmniejszy:) Trzymaj się kochana:)
Hexanka
9 maja 2013, 22:16staraj sie staraj a waga doceni ,bo my juz cie doceniamy i 3mamy kciuki
grgr83
9 maja 2013, 21:54No widzisz i już jest spadeczek :) gratuluję tak 3maj
wermik
9 maja 2013, 21:51powodzenia :) ja boję się jo-jo po zimie...
Cioccolato
9 maja 2013, 21:40Mi też ta strona pomogła, pomogłyście mi Wy ;) U jednej przeczytam menu, u drugiej i dzięki temu też się uczyłam :) Trzymam kciuki za Ciebie :*
Taritt
9 maja 2013, 21:37Dobrze,że przechodzisz na jasną (najedzoną) stronę mocy ;)
zielonafinezja
9 maja 2013, 21:33I dobrze ja swoja "diete" ze wzlotami i upadkami stosuje od stycznia ale wole takie żółwie tempo niż zazwyczaj sie odchdzałam czyli 2 miesiące a potem efekt jo jo :):):) powolutku do celu :):):)
Ahri93
9 maja 2013, 20:43i oby tak dalej! :)
barhoumi
9 maja 2013, 20:24Gratuluję pierwszych sukcesów i zmiany podejścia do odżywiania. Życzę wytrwałości w ćwiczeniach. Podrawiam