próbuje sięgnąć pamięcią ile razy już zakładałam konto na vialii....dwa razy? trzy? hmm:) Niestety ale jak większości z nas zdarzają sie chwile słabości....krótsze bądz dłuższe ale skutkują niestety tym samym :) Moja "chwila słabości" trwała prawie dwa lata.... Ostatni wpis jaki opublikowałam na moim poprzednim koncie był z sierpnia 2013 roku...Sporo czasu minęło...Dlaczego przestałam odwiedzać Vitalie? Powodów było kilka. Zmiany jakie zaszly w moim zyciu sprawiły, że nie miałam głowy do pisania... Zapomniałam o diecie, o sporcie.... Po prostu przestała o siebie dbać.
Nie chodzi o dietę, liczenie kalori, szaleństwo związane z wchodzeniem na wagę. Te 5 kg ma byc tylko "skutkiem ubocznym" mojego planu.
Kiedyś byłam wzorem na vitalii - mnóstwo kontaktów, inspiracji. Ogromna wola walki. Niestety jak już napisałam tak było KIEDYŚ.
Fajnie byłoby wrócić do starych dobrych czasów a więc życzcie powodzenia :)
angelisia69
8 kwietnia 2016, 16:54dbac o siebie trzeba zawsze!!czy mamy trudny okres,czy malo czasu-niewazne!jesli my o siebie nie zadbamy nikt za nas tego nie zrobi!!Powracaj na Vit skoro to dla ciebie zrodlo inspiracji i walcz o zdrowie i piekna sylwetke ;-)