Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak tu sobie pomóc ?


Dziewczyny czy macie tak na diecie że ,np:
Babcia przychodzi z słodkościami a wam ślinka leci na sam widok to co robicie że powstrzymujecie się od tego , jak ??
Ja mam też tak że zjem obiad i dalej jestem głodna !!! i zaczynam szperać.
Lub kiedy mnie ktoś zdenerwuje od razu chce mi się jeść ; <<<
No i zauwazylam że uzależniłam się od jedzenia ; //
I to jest w tym najgorsze !!!   A w co o tym wszystkim sądzicie ?  
  • madziareczkaaa

    madziareczkaaa

    24 kwietnia 2013, 20:08

    Zaprzątnięcie sobie czymś innym głowy bardzo pomaga. Trzeba wypracować sobie jakąś strategię żywieniową, żeby nie dać się zwariować ;) Ja tak mam, że jak ustalę sobie stałe godziny jedzenia, to mam wrażenie, że moje życie kręci się tylko wokół jedzenia xDDD

  • Behappy1997

    Behappy1997

    24 kwietnia 2013, 17:07

    Jak Babcia przychodzi to weź kawałek czegoś. ! :) Nie można sobie znowu wszystkiego odmawiać, ale kawałek, 1 sztukę nie więcej. :) Po obiedzie wypijaj herbatę albo wodę, żeby wypełnić żołądek.

  • yoloxx

    yoloxx

    24 kwietnia 2013, 15:59

    też miałam coś takiego, ale to da się zmienić;) teraz mi łatwiej już,po kilku dniach diety i ostrego mówienia sobie NIE, ta ochota przechodzi:)

  • MissGym

    MissGym

    24 kwietnia 2013, 14:53

    Mnie też po obiedzie dopada ochota na jedzenie, i zaczynam czegoś szukać . Hahaha ale dziwne to jest .

  • niewiadomka

    niewiadomka

    24 kwietnia 2013, 14:45

    heh, każdy jest uzależniony od jedzenia, bo bez tego nie da się żyć. :) Kiedyś też myślałam że nigdy nie uwolnię się od słodyczy, teraz wiem że nie muszę, bo czasem jest lepiej, czasem gorzej, nie warto całkowicie rezygnować ze słodyczy, bo to później się mści w efekci jojo. Nie można przecież wszystkiego robić wbrew sobie, bo odchudzając sie mamy być szczęśliwe a nie zdołowane ;)

  • Pszczolka1996

    Pszczolka1996

    24 kwietnia 2013, 14:18

    Tez tak mam, wiem ze z jednej strony ma sie ochote odpuscic i zjesc wszystko co lezy na drodze, a zdrugiej strony towarzysza wyrzuty sumienia. Niejestes z tym sama, musimy z tym kobietki razem i pocieszac sie, ze kazda zwalczona pokusa to kolejny krok w lepsze zycie, ktorego szkoda marnowa na planowanie i marzenia, a trzeba jes spelniac przy kazdej mozliwe okazjii.

  • Gwiazdeczka94

    Gwiazdeczka94

    24 kwietnia 2013, 13:52

    To twoja psychika za to odpowiada... musisz sobie znaleźć zajęcie takie, które bedziesz mogła wykonywać od razu ja zgłodniejesz:) w moim przypadku to od razu zaczynam sprzątać wtedy jestem tak zajeta że nie mysle o głodzie:D Haha BABCIE UNIKAJ;P;P Powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.