Wczoraj wieczorem wzięłam kartkę i długopis, poszłam do kuchni i spisałam wszystkie produkty jakie mam w lodówce i w szafkach, przede wszystkim ile mają kalorii. W pokoju ułożyłam sobie jadłospis na dzisiaj, wszystko dopasowałam pod swój limit kaloryczny. Aby wytrwać w odchudzaniu postanowiłam sobie, że dzień przed będę planować swoje menu i wszystko będę zapisywać w jakimś zeszycie. Do tego wszystko podzieliłam na etapy, a dla zmotywowania się wyniosłam wagę do łazienki tak aby codziennie ją widzieć i ważyć się zdecydowanie częściej.
A teraz idę ćwiczyć, zamierzam poświęcić na to maksimum swojego wolnego czasu, tak aby w miarę szybko zgubić te dodatkowe kilogramy.
Neli21
28 lipca 2011, 16:07TO w ramach praktyk ze studiów więc całkowicie bezpłatnie, ale bez tego nie zaliczyłabym roku;/ jestem teraz w krakowie jutro wracam do lublina razem z chłopakiem,.jak tylko pojedzie to się biorę za siebie.. skończę to co zaczełam ;/ bo teraz to tragedia odstawiam ;/
CaramelVanillaa
26 lipca 2011, 17:59Ja też często robie taki plan na nastepny dzień, bardzo pomaga w diecie. Trzymaj się kochana :)
Pindeczka
25 lipca 2011, 22:23Nie martw sie u mnie podobnie... diety nie trzymam wgl :( co dzień powtarzam sobie: od jutra... i nic nie wychodzi :(
szczurek.
25 lipca 2011, 20:51Sztukę chodzenia na wysokich obcasach mam już opanowana ;)
Rozumiee
25 lipca 2011, 20:48Bardzo się ciesze, że kisiel smakował ;)
Rozumiee
25 lipca 2011, 19:04Musi się udać! na pewno ;) życzę dużo wytrwałości
szczurek.
25 lipca 2011, 17:34Powodzenia;) Z takim nastawieniem na pewno się uda :)