Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ostatnie dni...


Minęło kilka dni w ciągu których bardzo dużo się działo. Ogólnie mam zły humor, jest mi smutno, bo cały czas się staram aby było jak najlepiej, a jest jeszcze gorzej. Trzymam dietę, codziennie ćwiczę, wiem doskonale, że na efekty trzeba troszeczkę poczekać. Jednak dzisiaj się załamałam, bo ledwo co zapięłam spodnie, które były jeszcze miesiąc temu na mnie za duże .

Wstyd mi gdziekolwiek wyjść z domu, nie lubię lata, to moja najgorsza pora roku. Cały czas jest mi gorąco, robię się czerwona, a podkład i cały makijaż spływa z twarzy w taki upał. Do tego wszystkiego jeszcze mam uczulenie na słońce, całe ręce mam w takich malutkich krostkach, które okropnie swędzą. Choć muszę przyznać, że ta pora ma też plusy, mnóstwo owoców, kwiatów, wszędzie zielono, wszystko wraca do życia.



Na szczęście już nie mam zakwasów, a gdy ćwiczę już nie muszę robić przerw, teraz potrafię zrobić jedno ćwiczenie naraz. W sumie dla mnie to jest ogromny sukces, w tej chwili moje ciało wygląda okropnie, sam tłuszcz, nie mam pojęcia ile czasu zajmie mi zrzucenie tych kilogramów, mam nadzieje, że w tym roku się wyrobie . Chciałbym aby moje następne urodziny, czyli za niecały rok, były inne niż te które obchodziłam ostatnio.



Ostatnio pisałam z pewnym chłopakiem, akurat mieszkamy niedaleko siebie i on chciałby się spotkać i porozmawiać. Tylko najgorsze jest to, że on jest wyższy ode mnie i waży mniej niż ja. Przeżyłby szok jakby zobaczył takiego grubaska jak ja , teraz nie mam pojęcia jak się wyplątać z tego pomysłu o spotkaniu.

  • dietka.

    dietka.

    12 czerwca 2011, 08:22

    nie masz nic do stracenia a może się okazać , że on nie lubi wieszaków :)

  • Neli21

    Neli21

    5 czerwca 2011, 11:00

    Nie wiem co ja jestem tzn jaka mam figurę zawsze myślałam, że to gruszka:) Może być i klepsydra , nawet ją lubię :**

  • Neli21

    Neli21

    4 czerwca 2011, 21:04

    czekam w takim razie :)

  • agnik92

    agnik92

    4 czerwca 2011, 20:09

    Nie popełniaj tego błędu co ja. Nie myśl w ten sposób, daj sobie szansę i się spotkaj. On z pewnością o Tobie tak nie myśli. To są tylko nasze wyobrażenia. Kochana głowa do góry! :) Ja też się chowam i wstydzę, ale trzeba się przełamać. Uwierz mi, że jak Ty się z nim spotkasz to ja też się spotkam z jednym chłopakiem :). Trzymam kciuki, więcej wiary w siebie :). Pozdrawiam i buziaki ;*.

  • Neli21

    Neli21

    4 czerwca 2011, 19:46

    Spotkaj się , trzeba brać życie w swoje recę :) Jakby coś jest na gg :)

  • BedeSzczuplaa

    BedeSzczuplaa

    4 czerwca 2011, 17:18

    oj znam to uczucie, kiedy się odchudzamy a tu żadnych efektów. Niestety początki są najgorsze, zanim waga ruszy to mija troche czasu. A my byśmy chciały efekty od razu :) Tylko sie nie poddawaj, rób to co dotychczas a w końcu zauważysz różnicę. Najgorsze to się poddać już na początku - nie rób tego! Ja zabraniam :)

  • Neli21

    Neli21

    4 czerwca 2011, 17:02

    Idź co ci szkodzi? może akurat ktoś interesujący:) Pozdrawiam i nosek do góry:**

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.