Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ból, deszcz, waga i leniwiec...


Wczoraj z rana się zważyłam i 0,3 kg mniej . W sumie to dobrze, że waga tak szybko leci w dół, może w końcu ujrzę na wadzę tą piąteczkę z przodu, kiedy ja ją ostatnio widziałam? A już wiem jakieś dwa lata temu . Ile ja bym dała aby wrócić do tego co było kiedyś, byłam wtedy szczupła, mogłam się we wszystko ubrać, ćwiczyć całymi dniami, wtedy prawię się nie męczyłam. A dzisiaj co zamiast mięśni mam sam tłuszcz, skóra wisi mi na brzuchu, na udach i ramionach, teraz ciekawe jak tu ubrać krótkie spodenki i bluzeczkę . Sama siebie zniszczyłam, zamiast wtedy wziąć się w garść wolałam jeść całymi dniami . Ale tak już nie będzie to był ostatni raz, teraz tak łatwo się nie poddam.



Wczoraj miałam festyn, i pokazy strażackie eh... uwielbiam strażaków . Z festynu przyszłam do domciu bardzo szybko, bo strasznie nudno było, za to jak wracałam widziałam partyzantów na koniach, jadących na festyn. No cóż już mi się wracać nie chciało, do tego strasznie bolał mnie żołądek, nawet nie wiem po czym . Sądziłam, że jak zjem coś ciepłego to ból minie, ale nic z tego bolało jeszcze gorzej, wzięłam dwie tabletki Ranigastu, z tego co mi tatusiek powiedział 15 minut i ból mija. Pół godziny minęło, a mnie boli tak samo jak wcześniej, zrobiłam sobie mocną czarną herbatę, oczywiście wypiłam ją gdy była gorąca, bez dodatku cukru i co... nic . Bolało cały czas, wiec wzięłam z lodówki zimną sałatkę z fetą i ją zjadłam, o dziwo ból miną, a męczyłam się pół dnia.



Dziś już lepiej się czuje, szkoda, że pogoda jest taka brzydka . Miałam iść do sklepu i kupić sobie zapas herbatek, a później miałam wstąpić do apteki po jakieś witaminki, ale w taką pogodę nie pójdę, może jutro będzie cieplej. Teraz mam zamiar troszeczkę poćwiczyć, bo ostatnio strasznie się rozleniwiłam .
  • RozstrzelaneMysli

    RozstrzelaneMysli

    27 lipca 2010, 10:15

    Moim marzeniem też jest zobaczenie tej magicznej 5 z przodu. I też ją widziałam jakieś 2 lata temu ostatnio... Niestety. Ale teraz zobaczymy jeszcze lepszą liczbę!

  • DamnGirl

    DamnGirl

    26 lipca 2010, 21:51

    Jeszcze trochę i dobijesz do tej piąteczki z przodu :) Trzymam kciuki.

  • TwardaJa

    TwardaJa

    26 lipca 2010, 21:38

    Jesteś jeszcze młodą kobietką, czytałam wiele artykułów, w który lekarze się wypowiadali, że skóra ściąga się przy pomocy ćwiczeń i balsamów, do 25 roku życia. Także ćwicząc i wspomagając się kosmetykami, poprawisz wszystko,co teraz trochę ci zawadza....Dasz rade, już robisz postępy , w końcu -0,3 :) Ja tez pracuję, nad obwisłą skórą na udach. Damy rade! trzymam kciuki!

  • kociaQQQQ

    kociaQQQQ

    26 lipca 2010, 18:28

    i ja również jestem podobnego wzrostu i tez zaczynałam od wagi 63kg mam podobne cele trzymam za nas kciuki:)

  • lesnakonwalia

    lesnakonwalia

    26 lipca 2010, 15:50

    jesteśmy podobnego wzrostu i wagi. Gratuluję tych 0,3, oby tak dalej!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.