Śniadanie: jogurt jabłkowy z pieczonym jabłkiem, zielona herbata z miodem
II śniadanie: kabanos, sałatka z mieszanki sałat, ogórka, rzodkiewki, szczypiorku, jogurtu i ziół, kawa zbożowa na mleku 0,5%
Obiad: pół miski domowego barszczu czerwonego, 2 kawałki pieczonej ryby w ziołach, biały ryż z marchewką, curry i suszoną pietruszką
Kolacja: 3 pierogi ze szpinakiem i 3 z kaszą i mięsem <gotowane>, zielona herbata z miodem
+ duuuużo gorzkiej czekolady. Ot, taka zachcianka przed @
Bez ćwiczeń, choróbsko rozłożyło mnie na łopatki, ale jutro już postaram się poćwiczyć :) Przy okazji, możecie polecić mi jakiś nie monotonny zestaw ćwiczeń na brzuch? Bardziej mi chodzi o spalanie a nie o rzeźbienie czy robienie 6-paka.
slimsoul96
8 marca 2014, 19:30jak zwykle u Ciebie takie smaczne jedzonko *.* A jeśli chodzi o spalanie tłuszczyku to niestety jedynie trening całego ciała będzie dobry. Ćwiczenia typowe na brzuch jedynie budują mięśnie, zaś tluszczyk spala się na całym ciele, a nie w jednym danym obszarze :)
kamaopr
6 marca 2014, 22:34polecam fitnessblender, mają pełno filmików na yt xD
ruda.maruda
6 marca 2014, 21:17niestety ponoć się nie da spalić tkanki tłuszczowej z jednego obszaru, należy wykonywać ćwiczenia na całe ciało, najlepiej ciąg ćwiczeń wzmacniających połączony z kardio, albo wysiłek interwałowy. wszyscy chorują, niedobrze... Trzymaj się ;-)