Niestety, dzisiaj dietka trochę gorzej, ale nie poddaję się i nie użalam :) W jeden słabszy dzień nie przytyję 15 kg :) Byłam u przyjaciółki, która zawsze częstuje mnie pysznościami :)
Śniadanie: kawa z mlekiem 2%, kromka chleba żytniego z masłem i dżemem dyniowym
U przyjaciółki: spaghetti z sosem pomidorowym z mięsem mielonym, posypane żółtym serem, 4 ciastka z czekoladą, herbata zielona
Obiad w domu: średnia porcja domowych kopytek
Kolacja: kromka żytniego chleba, 2 kawałki pieczonej ryby, ogórek konserwowy, 2x zielona herbata
Jutro się uczę geografii i czytam książki - lekturę "Pan Tadeusz" A. Mickiewicza, książkę podróżniczą o oceanach i Harry'ego Potter'a :) Zapewne będzie duuuużo herbat i kaw zbożowych, bo uwielbiam tak spędzać czas :) Postaram się jutro jeść trochę lżej, bo po dzisiejszym dniu czuję się trochę ciężko.
ukochana Spencer z Pretty Little Liars *.*
streaker
15 grudnia 2013, 12:30ojjj mnie się podobał Pan Tadeusz hahha :D fajnie i szybko się czytało, no i na próbnej maturce miałam Tadeusza :D
^NeverGiveUp^
14 grudnia 2013, 23:13w sumie nie jest złe te twoje menu no może prócz ciasteczek :-D ale ja Ci wybaczam i oby mi się to więcej nie powtórzyło ! ;-P
mistakes
14 grudnia 2013, 20:01hmm, jeden dzień bez diety nic nie zmieni . :) nie poddawaj się . :D pozdrawiam .
mnshs3
14 grudnia 2013, 20:01Jak dobrze znaleźć kogoś, kto też uwielbia PLL :D z tym, że chyba w tym momencie bardziej wolę Hannę, aczkolwiek przechodziłam już "fascynację" Spencer. Czasem mi się to zmienia :p