Witam
Eh.... Wczoraj miałam ciężki dzień .... Nawet na uczelni nie udało mi się wytrzymać do końca tylko zwiałam już o 16 , bo mysłałam , że głowa mi chyba pęknie
Pod wieczór z narzeczonym zawoziliśmy moich staruszków na majówke do rodzinki ... Mieliśmy od razu wrócić , no ale oczywiście musieliśmy zostać i tak wróciłam po 23 do domu a dziś rano ciężko było mi sie zwlec z łóżka..... Tak fajnie mi się spało... No ale poszłam na 3 godz zajęć i wróciłam do domku
O 15 jedziemy odebrać rodziców Mam nadzieję , że przeżyli wczorajszą imprezę
Waga dziś niestety pokazała 0,5 kg więcej , a przecież wczoraj w szkole zjadłam tylko serek DANIO z płatkami... Może to dlatego , że jak długo siedzę i nie mam żadnego ruchu to strasznie mi brzuszek nabrzmiewa i boli Dziś nadal jest taki spuchnięty ...Nie mam pojecia dlaczego ...???
No cóż kończę Booźki i słonecznego popołudnia życzę
orchidea24
9 maja 2010, 12:08gdzieś kiedyś wyczytałam, że może od tego spuchnąć, ale kto wie..
orchidea24
9 maja 2010, 11:44a może się przetrenowałaś?