Ostatnio nie piszę zbyt często, bo i nic specjalnego się u mnie nie dzieje.
Zbliża się sesja na studiach i trochę nauki jest, poza tym trzeba napisać zadane prace zaliczeniowe, referaty i takie tam...
Na razie pogoda dopisuje, więc trzeba korzystać. Na naukę przyjdzie jeszcze czas
W najbliższych dniach planuję słońce wykorzystać najbardziej jak się da, zaczęłam od dzisiaj i teraz chodzę taka czerwona
Dieta jest, chociaż ostatnio mam wrażenie że jem trochę zbyt dużo bo czuje się taka
pełna Na wagę na razie nie wchodzę, postanowiłam sobie że zważę się dopiero
3 czerwca. Ostatnio bardzo mnie korci, aby juz teraz sprawdzić czy coś się ruszyło ale będę nieugięta
Ostatnio ciągle robię ciasta, a konkretnie jedno - 3 bita. W ciągu tygodnia robiłam je aż trzy razy Pierwsze to było zamówienie na komunię, drugie na imprezę ze znajomymi dla mojej mamy a trzeci raz dla mojego brata. Teraz stoi w lodówce i kusi, a jest to jedno z moich ulubionych ciast. Szkoda, że aż tak kaloryczne. I ćwicz tu swoją silną wolę
fitskinnybitch
25 maja 2012, 18:52Na pierwszym zdjęciu są tzw. "purisy z bananami" z kuchni indyjskiej. Pyszniutkie ;)
..justine..
25 maja 2012, 12:09Kochana ja tez w nich zbytnio chodzic nie umiem!:))ale sa mega wygodne mimo wysokiego obcasa,wiec musze potrenowac chodzenie w domu bo na codzien smigam w trampkach/japonkach/balerinach;)Mysle,ze to kwestia wprawy bo najwazniejsze jest to ze sa serio wygodne,nic nie uciska,lydka ani podbicie nie boli tak jak sie to czest zdarza w takich szpilach-musza byc dobrze wyprofilowane:)A kupilam je w Pull&Bear:)A to ciasto wyglada bajecznie!:)ja kocham wszystko co słodkie,wiec takie ciacho w zasięgu mojej ręki dlugo by sie nie uchowalo:)
Bobolina
24 maja 2012, 23:54mniaaam! mam ten przepis oczywiscie zapisany ale nigdy go jeszcze nie robilam..ja bym sie nie oparla takiemu ciastu wiec na razie nie robie, wole popatrzec :P ale przypomnialo mi sie ze lubilam strasznie Twoj sernik na zimno wiec niedlugo go zrobie ;]
Floral
24 maja 2012, 07:04Z tego co robię codziennie to 30 min - godzina bardzo szybkiego marszu, spokojniejsze (ale też marszowe) spacery z psem to też godzina dziennie. Do tego codziennie ćwiczenia (przysiady, brzuszki, stepper) + rozciąganie. W weekendy hula-hop (na wymodelowanie talii) i raz w tygodniu aerobik. Do tego dochodzą rolki (godzina-dwie) ale jak tylko mam czas czyli 1-2 razy w tygodniu. Wszędzie staram się iść pieszo - przede wszystkim na uczelni, ponieważ spędzam tam dużo czasu a mam ogromny kampus. Nie jest to bóg wie jaki ruch, ale przy 1600 kaloriach powinien być odpowiedni - szczególnie że jedząc 100 kalorii mniej i nie ruszając się chudłam...
krwawaMerry1986
23 maja 2012, 10:28też robiłam ostatnio 3bita, na przyjazd męża i sama pół pochłonęłam ;) uwielbiam to ciacho :) ja nie wiem jak Ty wytrzymujesz ;P
fitskinnybitch
22 maja 2012, 22:01Jejciu, uwielbiam 3 bita ;) Podziwiam Twoją silną wolę ;)
BiUti
21 maja 2012, 23:44Pewnie Ci się żołądek zmniejszył i stąd te uczucie pełności :) Ciasto wygląda mega apetycznie....szkoda że nie umiem piec i nie mam na to czasu :(
inquisitive
21 maja 2012, 19:31Pycha ciasto, podziwiam Twoją silną wolę :P
koralina1987
21 maja 2012, 17:15ja wczoraj się opalałam, dzis u nas cieplo ale pochmurnie i mocno wieje, ale patrze na prognozy i jutro ma byc słoneczniej wiec na pewno wyskocze na lezak ;) rano sobie juz zupe przygotuje zebym po pracy tylko odgrzała w mikrofali i bede miec chillout ;)