Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam na tarczy :/



Hej!
Witajcie po długiej przerwie. Od mojego ostatniego wpisu minął prawie miesiąc, ale już nadrabiam zaległości.
Przez ten czas kiedy mnie nie było aż takie wielkie zmiany w moim życiu nie zaszły, ale po prostu brakowało mi czasu na regularne wpisy. Pokrótce, co się u mnie dzieje.

Praca
Praktycznie cały dzień jestem poza domem, kiedy wracam jest już późno i potem już nic nie robię tylko się lenię :) Jakoś mi tam idzie, chociaż na początku miałam pewne problemy z wystawianiem faktur. Ale już sytuacja opanowana :)

Studia
Na studiach coraz ciężej. W wolne dni kiedy mam chwilę staram się ogarniać cały materiał ze zjazdów. Chcę być na bieżąco i nie robić sobie zaległości na koniec, bo materiału do opanowania jest naprawdę dużo. I trochę mnie to przeraża :(

Dieta

Tutaj nie mam dobrych wiadomości. Chociaż starałam się trzymać dietę, to jednak ostatnimi czasy w moim menu dominowały niezbyt zdrowe rzeczy. Coraz częściej pojawiały się słodycze i fast foody. Chociaż nie przepadam za nimi, to podczas zjazdów z dziewczynami często robiłyśmy sobie wypady do knajpek :)

Ćwiczenia
Zaprzestałam jakichkolwiek ćwiczeń z powodu braku czasu i trochę lenistwa. Już nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio porządnie się zmęczyłam ćwiczeniami :/

*****

Wszystkie te czynniki razem wzięte dały niestety bilans niezbyt dla mnie korzystny, bo trochę mi się przytyło. A dokładniej 2 kg :/ Moje ulubione spodnie zaczęły się robić coraz ciaśniejsze, dlatego to jest ostatni dzwonek aby zacząć działać.

Jutro jest pierwszy dzień nowego miesiąca, dlatego postanowiłam działać od razu i nie czekać na dalszy przyrost wagi. Tylko gorzej będzie z ćwiczeniami, bo nie mam na nie za bardzo czasu :/
Ale myślę, że wspólnymi siłami damy radę :) Pomożecie?
Nie ukrywam, że liczę na Was :)




  • ..justine..

    ..justine..

    1 grudnia 2011, 19:46

    Jasne,ze pomozemy..w końcu po to jest V!:))a te 2 kg szybko zrzucisz,tylko wroc do zdrowej dietki:)wazne,ze trzymasz ręke na pulsie i szybko reagujesz:)bedzie dobrze....trzymam kciuki!:)a co do mojego wpisu to od poniedzlku ide na stabilizacje wlasnie,moj organizm sie buntuje wiec to znak ze czas powiedziec stop.Oczywiscie dalej bede trzymac dietke(bez kompulsow!)i umiarkowanie cwiczyc,ale nie kosztem tego stresu i zdrowia:)milego wieczoru i mam nadzieje,ze dzisiejszy dzien bede u Ciebie udany jesli o postanowienia chodzi:)

  • VEN1987

    VEN1987

    1 grudnia 2011, 08:50

    Jasne, że pomożemy;) Fajnie,. że w końcu coś napisałaś. Już zaczynałam się zastanawiać, czy jeszcze do nas wrócisz. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

  • deteste

    deteste

    1 grudnia 2011, 08:08

    A co do hula hopu, to wydaje mi się, że można. A przynajmniej kiedyś tak czytałam;) I liczę na to, że jest to prawdą;)

  • deteste

    deteste

    1 grudnia 2011, 08:04

    No pewnie, że pomożemy! Na nas możesz liczyć zawsze i wszędzie;) Cieszę się, że wróciłaś, bo brakowało mi już Twoich wpisów;) Powodzenia!

  • Bobolina

    Bobolina

    30 listopada 2011, 22:49

    dalej pracujesz w tym sklepie? duzo Ci tam placa? kolejna zapracowana kobietka, widze, az sie boje jak sama pojde do pracy.. ;) trudno, wlasnie zle jedzonko i brak cwiczen powoduja wzrost wagi ale widze ze to kontrolujesz bo w pore sie opamietalas ;) bedzie dobrze, jestesmy z Toba! fajnie ze wrocilas! brakowalo mi Ciebie, Twoich wpisow i Twojego fotomenu ;) witaj z powrotem ;*

  • BiUti

    BiUti

    30 listopada 2011, 22:22

    Tak myślałam że nowa praca Cię pochłonęła ...ale ogólnie wszystko w porządku więc jestem spokojna o Ciebie :) Ale nie zostawiaj już nas na tak długo :)

  • inquisitive

    inquisitive

    30 listopada 2011, 21:24

    POMOŻEMY! :) Witaj z powrotem :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.