Ledwo dziś podniosłam się z łóżka... nie wiem czy też tak macie, że po alkoholu chce się Wam strasznie, ale strasznie to jeść??? Ja w każdym razie tak mam:P Wczoraj jednak żeby uniknąć napadu głodu przed wyjściem zjadłam pół bułki i chyba poskutkowało, bo jak wróciłam to nawet nie pomyślałam o tym żeby podejść do lodówki bliżej niż na 2 metry:PP
Plan na dziś:
śniadanie: grahamka z twarogiem, 2 truskawkami i dżemem brzoskwiniowym
II śniadanie: grahamka z warzywami i chudą szynką
obiad: coś dietetycznego, jeszcze nie zdecydowałam co:P
kolacja: jogurcik :)
Mam ochotę pojeździć rowerem... Chyba wybiorę się na przejażdżkę w ramach diety!:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
JustynaBrave
16 kwietnia 2011, 15:10odwrotnie :D po alkoholu mogę nie jeść cały dzień :P ale przecież każdy reaguje inaczej... ;) miłej przejażdżki! :)