Wczoraj stanęłam u dziadków na wagę i aż przetarłam oczy ze zdziwienia. Waga pokazała -3 kilogramy. Tyle na pewno nie zrzuciłam, a jeśli już to na pewno jest to ....WODA. W każdym razie dziś zaczynam kolejny tydzień diety:) O dziwo nie jestem głodna, chociaż wczoraj rzuciłam się na czekoladę (chyba brakuje mi magnezu;).
Tak czy inaczej, jest lepiej. W środę ruszam w końcu na siłownię, tymczasem zalegam w domu i uczę się do egzaminu...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
JustynaBrave
10 stycznia 2011, 11:44zaraz woda.. trochę tłuszczyku na pewno też ;) gratuluję wytrwałości i życzę sukcesów w KOLEJNYM TYGODNIU! :)