Opanowała dziś miasto, widoczność na kilkanaście metrów i jeszcze takie coś mokrego siada na twarz. Brr, nieprzyjemne. Tylko zakupy dziś, bo spacerowanie we mgle nie jest komfortowe. W nocy słyszałam tych na dole nawet o 2:30. Szok, dziś znów od rana halas, mam po dziurki. Ta mgła przypomniała mi brytyjski serial sprzed 40 lat pt. Sama rodu Forsytow. Cóż to była za rozrywka oczekiwaną, jakie sympatię i antypatię, kto kochał Soamsa , kto Irenę. I tam wlasnie , we mgle londyńskiej doszło do tragedii. Oglądało się! Kupiłam u Sowy 2 paczki, specjalnie dzień wcześniej, bo lubię czerstwe. Uniknę też kolejek. Jutro rano wizyta w poz, skierowania ba badania 40+, na usg jamy brzusznej i tarczycy, na gastroskopie. Terminy na nfz są makabrycznie odległe, ale poczekam. Po poz wizyta u stomatologa. W pewnym wieku częstotliwość tych wizyt wzrasta. Dziś na obiad barszcz, paszteciki z mięsem I leczo z ryżem. Na deser Skyr z mrozona borowka amerykańska, ktora zmiksowałam na mus. Na jutro zrobiłam zupę krem brokułową, podam z pasztecikami, oraz faszerowana cukinia, pieczarkami , cebula, papryką. Powinno być smaczne.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
araksol
26 lutego 2025, 18:44te paszteciki tobym zjadła. Chyba zrobię..
Campanulla
26 lutego 2025, 18:52Wykorzystuje mięso z zupy i trochę warzyw. Ciasto francuskue , do piekarnika i po kłopocie. Polecam
araksol
26 lutego 2025, 19:45ja robię z szynki/mięsa/ i ciasta kruchego sypane kminkiem lub makiem
Naturalna! (Redaktor)
26 lutego 2025, 18:43Lubię mgłę, nie za dużą, żeby coś jednak widzieć. W listopadzie wracałam autem z nocnego zwiedzania zamku i jadąc przez lasy z muzyką jazzową w tle w powietrzu unosiły się subtelne zalążki mgły. Ależ to było fajne.... Gdy mgła jest gęsta jak mleko włącza mi się lęk, bo nie widzę, co przede mną.
Campanulla
26 lutego 2025, 18:52Taka właśnie dziś była. Pchała się nawet do mieszkania.