Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
weekendowy spokój.


Ubezpieczenie jest, tym samym i dowod rejestracyjny. Wszystko idzie planowo. Tak lubię. Spokojny weekend mnie czeka, a pogoda wspaniała. Jutro coś wymyślimy z tej okazji. Może Sopot? Jest wprawdzie chłodno, lecz to nie przeszkadza w spacerach. Dziś na obiad łosoś smażony na papierze do pieczenia. I mix sałat z granatem, winogronami i jogurtem. Smaczne I zdrowe. Mąż spotkał się dziś z mężem kuzynki, aby przekazać jej ojcu życzenia z okazji 90 urodzin. Facet gadał  przez godzinę, opowiadając  rodzinne historie. Informacje wprost wylewały się z niego, mężowi udało się wtrącić może 3 zdania. 😀 Spacer nad morze, już widać sporo turystów,  chyba Gdynia jest atrakcyjna dla przyjezdnych.  W przyszłym tygodniu pojedziemy do Łeby,  szwagier chce zobaczyć auto, a my przy okazji przejedziemy się. Dziś Panicz ma imieniny, przesłaliśmy życzenia. Dziś popołudnie i wieczór spędzę z lektura i z tv. Porzadkujemy dom na bieżąco,  nie ma zatem tak dużo pracy. No i jeszcze szafa, tam muszę sobie przygotować  kilka zestawów , takich już mocno jesiennych.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.