My tu sobie o pierdołach gadu, gadu, a jedna z nas przechodzi gehennę ze zdrowiem. Kobieta jeszcze młoda, akurat dzieci zagnieździły się prawie na swoim, wiele spraw się poukładało, a tu bęc! Oj losie, jaki jesteś okrutny! Dlatego często powtarzam, aby nie robić z drobiazgów wielkiej sprawy, aby być życzliwym dla innych, i z radością czekać na kolejny dzień. Dziś pojechaliśmy oglądać meble, naocznie chłam, szkoda gadać. Nie będę zamieć dla kaprysu na coś gorszego.Cierpliwość nauczyła mnie, że takie decyzje podejmuje się długo i rozważnie. Powoli jesień nadchodzi, dziś na Wybrzeżu wieje, co pewnie przyniesie zmianę pogody. Jeżeli na chłodniejszą, jestem za. Upały tegoroczne spowodowały wzrost wagi, bo wprawdzie mniej jem, ale i mniej się ruszam.Trzeba wrócić na właściwe tory, jak tylko zrobi się chłodniej. Dziś na obiad ziemniaki, jajko sadzone i marchewka gotowana, ulubiona męża. Mocował nowe półki w kuchni, to w podziękowaniu zrobiłam mu taką przyjemność. W sprawie rozwodu jednego z kuzynów, to sprawa przesądzona. Żona młoda, rzutka, inteligentna, nie chce wrócić do męża, który nie sprawdził się jako mąż i jako ojciec. Fakt podjęcia przez niego terapii niewiele zmieni, bo facet nie ma właściwie kontaktu z dziećmi, nie potrafi się nimi zająć, jest skąpy bardziej niż Szkot, a ona utrzymywała rodzinę. I jej decyzja jest mi bliska mentalnie, alkoholizm jest chorobą na całe życie , ona dała mu szanse przez 12 lat. Chyba wystarczy? Taak, obok nas dzieją się tragedie małe i duże , a ja wcale nie dziwię się mojemu synowi, że kocia łapa to dla niego dobra forma realizowania się w związku.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Biedronka590
24 sierpnia 2023, 13:55Kochana Gacaz, życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia i sił. Tak to jest, że my Matki Polki, Kochanki itd siebie stawiamy zawsze na ostatnim miejscu, słaniając się na nogach jeszcze przygotujemy obiad na jutro, a czasem nawet posłodzimy i zamieszamy herbatkę mężowi lub przemęczonemu nastolatkowi, nikt tak dobrze, jak my nie posprząta, nie zrobi takich doskonałych zakupów, gdy odpowiedzią na naszą prośbę o pomoc jest nieustające "zaraz", albo "jutro", to bez szemrania bierzemy się do roboty. Podobnie w pracy, bo to takie nasze pokolenie, bierzemy uszy po sobie i robimy , co trzeba, co każą, nie licząc się z potrzebami swojego organizmu. Od mojej nieżyjącej mamy, najlepszą radą jaką dostałam, było to, że jeśli człowiek sam o siebie nie zadba, to nikt tego za niego nie zrobi. Tylko tak ciężko wdrożyć to do stosowania. Pozdrawiam i życzę dobrego dnia♥️
sachel
22 sierpnia 2023, 12:43MizEatAlot, zamilknij kobieto i nie wypowiadaj się o osobach, których nie znasz.
sachel
22 sierpnia 2023, 12:45Campanulla, u mnie też gorące lato nie sprzyja utrzymaniu wagi w ryzach. Ale wystarczy, że odrobinę spadnie temperatura i będzie OK. W temacie wolnych związków się nie wypowiem. Ja na mojego męża wolę mieć "papiery" :)
Campanulla
23 sierpnia 2023, 18:04Jestem mężatka od 47 lat, a syn dokonuje własnego wyboru.
MizEatAlot
21 sierpnia 2023, 19:14Napiszę coś kontrowersyjnego, choć zaznaczam, że życzę tej kobiecie jak najlepiej, ale czytając na jakie warunki się zgadzała w pracy, jak nie szanowała swojego zdrowia, to po prostu musiało się skończyć poważną chorobą. Niemniej, mam nadzieję, że wyzdrowieje i jest mi przykro, że przez to przechodzi.
rybka82
21 sierpnia 2023, 19:38A o kim mowa?
Gacaz
21 sierpnia 2023, 19:51To chyba o mnie. Ja cieszę się że życie toczy się dalej, że ludzie mają błahe problemy. Jestem nastawiona na walkę z chorobą. Mam nadzieję, że będę mieć takie same problemy. Praca chyba nie spowodowała raka. Inni też mają ciężko np. Pielęgniarki w szpitalu. Nie chcę myśleć, że gdybym inaczej żyła, to bym nie zachorowała. Myślę, co zrobić teraz, aby wygrać z chorobą. Dziękuję Wam za wsparcie. Trzeba żyć i cieszyć się każdą chwilą życia i doceniać wszystko. Może gdybym mniej się przejmowała wszystkim, ale nie mam na to wpływu.
rybka82
21 sierpnia 2023, 20:29Dużo zdrowia życzę! Mam nadzieję że uda Ci się pokonać chorobę! Dbaj o siebie, odpoczywaj i nie trać nadzieji.
Gacaz
21 sierpnia 2023, 20:41Dziękuję.Chociaz może MizEat Alot ma rację? Pracuje w małej szkole, klasy a i b, a obecnie trzy osoby leczą się onkologicznie? Piszcie proszę o wszystkich błahych sprawach, bo to one są naprawdę ważne. Ja chcę czytać o dietach, remoncie, książkach, filmach, bo to życie.
MizEatAlot
21 sierpnia 2023, 21:38Niestety opieram tę opinię na przeżyciach własnych i wielu znajomych, które potrzeby innych stawiały ponad swoje. Myślę, że będzie dobrze, po prostu ciało zastrajkowało, bo miało dość. Będę kibicować, a jak masz ochotę poczytać o pierdołach, romansach i tym podobnych, to zapraszam do siebie.
Naturalna! (Redaktor)
22 sierpnia 2023, 08:59Gacaz, życzę sił do stawienia czoła tej chorobie. Niech sobie idzie precz i da Ci spokój. Moja 56 letnia koleżanka z Bośni - Ziba - wygrała kilka lat temu potyczkę z rakiem płuc. Bądź dobrych myśli i żyj teraz na swoich zasadach, dla siebie. Trzymam kciuki i czekam na dobry obrót spraw, choć będzie (lub już jest) zapewne ciężko. Dużo sił i dobrych ludzi wokół 🤍🤍🤍🤍
Campanulla
23 sierpnia 2023, 18:09Kochana Gazac, myśl o sobie, nie przejmuj się innymi. Jesteś świetna nauczycielką, oddana swojemu zawodowi, a niestety stresy także rodzinne dopadały cie często. Teraz zwolnij, rozejrzyj się wkoło, zobacz świat na nowo , póki jeszcze jest. Żyj po swojemu.
Zabcia1978v2
21 sierpnia 2023, 18:23Kocia łapa chroni tylko przed rozwodem 🤷
jendraska
21 sierpnia 2023, 19:07👍