Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Lipy.


Nazwa Lipca wzięła się od kwitnących lip, tak myślę. Kwitną od jakiegoś czasu wcześniej, a ich upojny zapach po prostu uwielbiam. W Gdyni jest sporo miejsc wysadzonych lipami, bo to drzewo szybko rosnące, niektóre tuż powojenne. Jedna jest nawet na naszym podwórku. Po wczorajszym deszczu, a padało mocno, poranny spacer był ogromną przyjemnością, bo lipy pachniały w dwójnasób. Idąc aleją  w stronę bulwaru, aleją wysadzaną lipami, zaciągałam się mocno ich aromatem , i było mi bosko! Teraz siedzę na balkonie i wdycham te podwórkowe aromaty. Wczoraj gościliśmy na obiedzie koleżankę, bo zaprosiłam ją do nas. To osoba samotna od lat, chociaż była mężatką , na szczęście ma dorosłego syna. Mąż jak w powieści, pewnego dnia wyszedł z domu i nie pojawił się przez lat prawie 30, nawet rozwód był zaoczny. Same problemy miała z tą jego nieobecnością. Na obiad podałam zupę tajską, po której była przerwa na raczenie się winem rosso. Po godzinie ziemniaki, szparagi grillowane, jajko sadzone, kefir, na deser truskawki kaszubskie z jogurtem. Wszystkim smakowało, nie było przeciążenia organów wewnętrznych.  Czekając wczoraj na gościa wykonałam obiad na kolejne dni. Dziś byłą zupa jarzynowa z mięsem, jutro będzie papryka faszerowana mięsem mielonym , komosą ryżową , warzywami, podana w sosie ze świeżych pomidorów, doprawionym oregano i tymiankiem z parapetu balkonowego. Udało mi się w ten sposób wykorzystać zawartość lodówki. Sprawa samochodowa narazie leży. Obejrzeliśmy kilka różnych modeli, wszystkie są za niskie, a powyżej 100 tys nie chcę wydawać.  Mąż odpicował ( to z 40- latka) naszego Dyzia, wreszcie naprawdę porządnie go wymył , teraz jest jak nowy. Po endoprotezie pomyślimy o automatycznej skrzyni biegów. Zachwyt męża obrazkiem Toyoty AYGOX opadł poniżej zera, gdy naocznie zobaczył to reklamowane cudo.  Wejście osoby dorosłej na tylne siedzenie absolutnie niemożliwe, a kupowanie samochodu do robienia zakupów mija się z celem. Wszystko zatem przed nami. A w naszym wieku czekanie na coś jest ważne.Jutro kino i "Wszystko o moim starym" z Robertem de Niro. Trochę zabawy ( oby) się przyda. 

  • Biedronka590

    Biedronka590

    29 czerwca 2023, 12:58

    Masz wspaniałe jadłospisy😀. Udanego seansu filmowego

  • barbra1976

    barbra1976

    28 czerwca 2023, 20:36

    Kocham lipę wąchać i pić. Właśnie się parzy 😍

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    28 czerwca 2023, 17:01

    Robert De Niro był moim ulubionym aktorem! Niektóre filmyu z jego udziałem oglądałam wiele razy, choć Wściekłego byka, za którego dostał Oscara - zupełnie nie, z takiego powodu, że ciężko na niego trafić, a samej nie szukałam specjalnie, bo oglądałam inne, a kiedy mi "faza" na De Niro minęła, zapomniałam o Wsciekłym byku. Ale ten nowy film to bym obejrzała. Daj znać, co w nim ciekawego, jak tam wypadła rola Boba i czy Wam się spodobał. On ma już 79 lat. Miłego seansu. Ps. zapach lip zniewala również i mnie ;) tak jak i poziomek :)

    • Campanulla

      Campanulla

      3 lipca 2023, 14:59

      Film taki mocno rozrywkowy, ale Robercik nadal w formie, z czasów Praktykanta bardziej niz z Wścieklego byka. Obrażona mina Roberta jest znana, ale jakże doskonała.

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      3 lipca 2023, 15:04

      Dzięki 🙂

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.