Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pączki.


Dziś dzień szaleństwa pączkowego. Zjeść ,czy nie zjeść, oto jest pytanie?  Kto bez obaw odpowie na nie?  Szekspir przewraca się w grobie, gdy słyszy , jak parafrazuję jego Hamleta. Usłyszałam, że w tłusty czwartek  pączki nie tuczą, a zjedzenie chociaż jednego gwarantuje powodzenie w dalszych dniach roku. Cóż było robić? Człowiek ani pisną, zjadł pączka i czapkę nacisną, aby wychodzić te słodycz.Oby hrabia Fredro nie miał za złe. Przed niektórymi przybytkami słodkości lub piekarnictwa pieczywowego stoją spragnieni. Stoją i sapią, stoją i dyszą , niewiele wokół siebie słyszą ,  wpatrzeni w lady  z wypiekami, tak im ta słodycz  bliska . Tradycja, jak mawiał Tewje mleczarz.  Dziś słoneczko przyświeca, skorzystałam z jego promieni, wpuściłam do organizmu trochę D3. Podobno, według meteorologów, od jutra ma przyjść okrutna pogoda. Korzystam więc, póki można. Na tę okoliczność kupiłam sansewierę, była wyjątkowo tania w Lidlu, bo  kwiaty podrożały niestety jak wszystko.  Krupnik  z pęczakiem zjadła ze smakiem, niestety w oczach męża ta zupa nie znalazła uznania. I cóż mam zrobić z garem zupy? Nic to Baśka, trzeba zawekować i tyle. Ale to jutro. Poza tym będzie gulasz, bo gotuję zawsze na parę dni. A wczoraj byliśmy na walentynkowym obiedzie, dzień po.  Zjadłam sandacza na pure z selera, z fioletowym brokułem i kiełkami jakimiś. Mąż wybrał żeberka  BBQ, to nie moja bajka. Jedliśmy w restauracji Malika, kobiety, która brała udział w Mastechefie. Smaczne żarełko.  A w sprawie koncertu wtorkowego to tyle, że muzyka była genialna, jej wykonanie genialne, natomiast pani śpiewająca  absolutna porażka.  Między piosenkami opowiadała dowcipy żydowskie i śląskie , po cholerę? Poza tym piosenki się śpiewa, nie wykrzykuje bezmyślnie. Cóż, może jestem za bardzo wymagająca? A z drugiej strony ( znów Tewje), dlaczego ma mi się podobać bylejakość? Zaglądałam dziś do szafy z myślą o  wiośnie. Trochę fajnych rzeczy znalazłam!

  • DARMAA

    DARMAA

    16 lutego 2023, 21:52

    Podobno paczki w tłusty czwartek idą w cyce! 🤣🤣🤣

  • Gacaz

    Gacaz

    16 lutego 2023, 20:43

    Rozumiem, że walentynki udane, mimo solistki. Wiosnę czuć w powietrzu, trzeba szukać lżejszych ubrań. Masz lekkość pisania. To chyba parafraza?

    • Campanulla

      Campanulla

      19 lutego 2023, 16:41

      W czasie studiów i podczas aplikacji miałam praktyki m. in. w sądach. "Pożyczano mnie " od moich patronów do innych sędziów do pisania uzasadnień orzeczeń. Lubiłam to. Teraz piszę dziennik, zapisując sprawy zwykłe, wydarzenia światowe, rodzinne, itp. To trwa od lat kilkunastu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.