Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Boli mnie


dłoń i cycek, bo upadłam na ulicy. Zapatrzyłam się na liście dębu, tak piękne w kolorze miedzi, i nie zauważyłam ukrytego pod śniegiem występu na chodniku. Upadłam jak długa, całym ciałem, lekko podparłam się dłonią.  Nie puchnie, więc to tylko stłuczenie, ale jestem zła na siebie za gapiostwo. Może stłuczone żebro, bo boli, gdy nabiorę powietrza. Na żebra rady nie ma, musi samo przejść,  z dłonią poczekam do jutra, ale źle nie jest, bo mogę pisać.  Wczoraj wyszliśmy nad morze późnym popołudniem, gdy już robiło się ciemno. Mróz -10 stopni, morze ciche, jakby czekało na coś, skrzypiący śnieg pod stopami, iskrzący się w światłach. Dawno nie miałam takich wrażeń, od razu wróciło dzieciństwo, gdy brat ze stopami jak kajaki wyślizgiwał nam górkę, gdy robiliśmy wojnę na śnieżki, gdy sanki były obowiązkowe, a do domu wracało się z czerwonymi policzkami i mokrymi rękawiczkami. Ręce wkładało się wówczas pod kran z zimną wodą. Po obiedzie czuliśmy absolutną potrzebę wyjścia, i ten spacer pomógł. Chociaż na chwilę, ale pomógł. Dziś wykonaliśmy ponad 10.000 kroków, ludzi nad morzem mniej, większość w wieku "młodzieży starszej".  A przed spaniem wczoraj wybieraliśmy miejsce, do którego pojechalibyśmy, gdyby można. Decyzja nie zapadła. Skończyłam czytać losy Elizy, Klary i Judyty, 3 tomy udało się przeczytać w pięć dni. Teraz biorę się za jakiś kryminał, tak dla płodozmianu. Mąż wstał wcześniej, zamówiłam jajko na twardo na śniadanie, zjadłam z ogromną przyjemnością , widocznie jakiś brak w organiźmie.  Nadal jemy barszcz, na szczęście to końcówka, jakoś nie udaje mi się gotować mało zupy. Na drugie danie kupiłam gotowe pierogi z pieczarkami i szpinakiem, smaczne były, ale jednak domowe to jest to. Cierpliwie czekamy na swoją kolej szczepienia, ale cienko to widzę. 

  • hanka10

    hanka10

    18 stycznia 2021, 20:35

    Nie pamiętam śniegu na plaży... Byłam kilka razy nad morzem zimą, ale śniegu chyba nie było. Musiało wyglądać nieziemsko :)!

  • Marynia1958

    Marynia1958

    18 stycznia 2021, 19:22

    wywaliłam się w ubiegłym tygodniu i jeszcze ręka mnie boli...Oby i Twoje dolegliwości były znośne..

    • Campanulla

      Campanulla

      19 stycznia 2021, 13:13

      Jest ok. Maryniu.

  • geza..

    geza..

    18 stycznia 2021, 18:54

    Ob jutro bylo jeszce lepiej i nic po upadku nie bolalo!...po twoim opisie wrocilam do lat dziecinstwa...jak zjerzdzalismy z gorek na sankach i zmarznieci wracalisismy oblepieni zmarznietym sniegiem...bylo pieknie;) Buziolki kochana i spokojnego wieczorku zycze ;) geza 🥀

    • Campanulla

      Campanulla

      19 stycznia 2021, 13:13

      To byly piękne czasy.

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    18 stycznia 2021, 18:15

    Upadek na dłoń jest niebezpieczny, bo łatwo uszkodzić nadgarstek. Dobrze, że to tylko stłuczenie. Ja tez mało orła nie wywinęłam przed samym swoim domem. Dzieci wyślizgały sankami, ja stanęłam, niby stabilnie, ale jednak nogi mi się rozjechały, aż mi się gorąco zrobiło.

    • Campanulla

      Campanulla

      19 stycznia 2021, 13:13

      Na szczęście to tylko stłuczenie.

  • mania131949

    mania131949

    18 stycznia 2021, 17:13

    Oby ten upadek okazał się niegroźny. A barszczowo i u mnie było przez trzy dni. Dzisiaj była ostatnia barszczowo odsłona 😄

    • Campanulla

      Campanulla

      19 stycznia 2021, 13:13

      Dzis wykończyłam drania.

  • Laurka1980

    Laurka1980

    18 stycznia 2021, 17:01

    Oby nic poważnego nie pojawiło się po upadku, trzymam kciuki.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.