dłużej leżeć. Wprawdzie jeszcze słaba jestem, ale trzeba wracać do normalności. Przez 3 dni przeczytałam 3 książki, najbardziej podobała mi się pozycja Janusza L. Wiśniewskiego "Koniec samotności" , to kontynuacja "Samotności w sieci". Kto czytał , wie, że wciąga. Od poniedziałku zeszło ze mnie 2kg wody, teraz tylko zadbać, aby tak pozostało. Jadam mniejsze porcje, rzadziej, ale to mi wystarcza. Na poniedziałek umówiłam się do fryzjera, aby nie zostać z ręką w nocniku, gdy nadejdzie zamkniecie. Jeszcze dentysta , i będzie wszystko na tę chwilę. Mąż zrobił dziś większe zakupy. Poczuł jesień, bo i kapusta kiszona na bigos znalazła się w domu. Nastawiłam już, niech trochę się pogotuje , potem przerwa, wystawię na balkon, i znów gotowanie. Taka klasyka. Syn dziś załatwia sprawy mieszkaniowe, a ja nocami ustawiam meble u niego. Oczywiście nic z tego nie będzie, bo syn samodzielny, ale zabawa przednia, tylko spać nie daje. Może Wielkanoc spędzimy już w nowym mieszkaniu? A narazie odkażam co się da, pilnuję się i trzymam stan podwyższonej higieny, bo ta cholera może znaleźć się w domu także ze sklepu. Jutro będzie już spokojnie pogodowo, to pojedziemy na cmentarze, pójdę do biblioteki, do apteki, na spacer. Mięśnie trzeba rozruszać po długim leżeniu. Nałożę ciepłą kurtkę, może czapkę jakąś i rękawiczki? Podobno od soboty będzie chłodniej, czyli sprawdzają się przewidywania amerykańskich meteorologów. Tak kochane, Boże Narodzenie już niedługo.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Marynia1958
16 października 2020, 07:42zdrówka Ci życzę....
hanka10
15 października 2020, 16:56Też uwielbiam meblować mieszkania . Nawet nie swoje:))!
Trollik
15 października 2020, 16:37Kontynuacje Samotnosci przeczytalam jednym tchem...Uwielbiam Wisniewskiego
Zapiski_Isabelle
15 października 2020, 13:49O! nie wiedziałam, że jest kontynuacja! A "Samotność w sieci" dostałam kiedyś w pociągu Warszawa - Sopot, od podróżnego, który właśnie skończył ją czytać i zdążyłam przeczytać w trasie. Mam do dziś! Oglądałam też film z Małgorzatą Cielecką... WCIĄGA i zaraz szukam, by zamówić "Koniec samotności"