Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i nadeszło.


Wczoraj wieczorem syn zadzwonił, że UAM  zawiesza zajęcia, dziś   postanowiono zamknąć szkoły w woj. Pomorskim.  Do tego doszły kina i teatry. Moje bilety na tydzień kina hiszpańskiego będą na później, syn chyba nie przyjedzie,  w sklepach dziś tłok i zakupy ludzie robią , że hej!  Ja na szczęście mam to za sobą, przejrzałam swoje zapasy, jestem zadowolona. Gorzej będzie z warzywami i zieleniną, dobrze, że posadziłam dymkę,mam szczypior. No i mam ogromną ilość książek, sporo filmów na płytach, będzie co robić, nawet, gdy ta cholera zawita na Pomorze. W Gdyni wieje dziś okrutnie. Byłam u lekarza kontaktowego, pokazałam swoje wyniki, piał z zachwytu. Także dla siebie, bo przecież to on zalecił tabsy. Na obiad zupa tajska i naleśniki z kapustą i grzybami. Waga odpowiednia, nadal nie rośnie. Chyba organizm unormował przyswajanie. Ograniczam się do 1 kawy , wyjątkowo to 2 , ale do południa. Po południu jakoś mi nie smakuje. Na wieczór przygotowałam michę sałaty, zrobię z dodatkami i taki posiłek będzie najlepszy.  Moja Fundacja odwołała zajęcia UTW, a jeszcze wczoraj buńczucznie pisała, że to nasza decyzja, czy przychodzić. Zawieźliśmy do noclegowni 2 ogromne wody odzieży po Ojcu, jeszcze tam zawitamy, bo to nie koniec. Są potrzebujący, trzeba się dzielić. 

  • Dasza205

    Dasza205

    12 marca 2020, 22:05

    Przypomniałaś mi o posadzeniu dymki, dziękuję

  • hanka10

    hanka10

    11 marca 2020, 19:23

    Najgorsza jest panika ! Jasnowidz Jackowski orzekł , że nie widzi nic złego w przyszlosci , koronowirus jest wirusem głównie medialnym a on sam czuje,że po 17 marca epidemia zacznie wygasać .Trzeba wierzyć :)!

    • Campanulla

      Campanulla

      15 marca 2020, 12:07

      oj< obawiam się, że tak nie będzie. A pandemonia ( inaczej panika), jest całkowicie uzasadniona w aktualnej sytuacji. W słowa Jasnowidza nie wierze, wierze w ludzi, aby tylko byli mądrzy.

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    11 marca 2020, 19:01

    Ja kupiłam 3 kg cebuli, bo ostatnio jemy jej jakoś dużo, do wszystkiego nam pasuje. Więc ją karmelizuję i trzymam w lodówce. Ale myślę też zrobić taką pieczoną, chrupką, tyle, że czasu mi na to wszystko brakuje.

  • hanka10

    hanka10

    11 marca 2020, 18:49

    Dymkę też kupiłam ,jutro zasadzę, ale doniczkę chyba wystawię na balkon. Kupiłam także nasiona kiełków i będę kiełkować !

  • mania131949

    mania131949

    11 marca 2020, 17:48

    Do nas ta cholera właśnie zawitała. Pozamykane co się da, ludzie w sklepach szaleją, prowadzając przy tym dzieci, bo przedszkola i szkoły pozamykane do odwołania.

  • Marynia1958

    Marynia1958

    11 marca 2020, 17:30

    Wszystko się pokomplikowało ale czy te dwa tygodnie załatwia sprawę?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.