Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Noi poszło sie bujać

To jest trudna sytuacja bo znamy jedną stronę-pewno brat ma jakieś powody by chcieć pieniądze za to że przyjeżdża do mamy. Z Twojego punktu widzenia i z tego jak to przedstawiasz-to nie wiem śmieszne,dziwne bo przecież to tez jego mama i chyba powinien ją odwiedzać z poczucia obowiązku ale jak on to widzi....?

Swoja droga opowiem ci taka historie z przed dwoch lat ... Pewna osoba z rodziny pomagala nam zorganizowac pogrzeb brata meza i zorganizowac sprzatniecie mieszkania zmarlego . To byl wujek tej osoby . Po pogrzebie chcielismy zaplacic za ta pomoc , poniewaz odziedziczylismy po zmarlym troche pieniedzy . Chodzilo nam o sprzatniecie mieszkania ... a dostaliśmy tez rachunek za wieniec , który oni kupili na pogrzeb zmarłego od siebie . Ludzie sa tak naprawde zaslepieni pieniędzmi .

No tak , ale jak juz zabraknie tych pieniedzy dla mamy to obowiązkiem dzieci jest łożyć na rodziców . Wtedy będzie on musiał dawać ... Czy nie lepiej byłoby po prostu oddać mamę do dobrego domu opieki . Wtedy skończą sie roszczenia brata . Nie bedzie mial obowiazku jej odwiedzania .

Nie mogę uwierzyć, że tak się zmieniło. Wydawało się, że dobrze dogadujesz się z bratem w sprawach rodziców. Współczuję.

Daj mu i powiedz że ma spadać.. bo płacić będziesz opiekunce

Życie pisze czasami ciekawsze scenariusze niż w filmach ... wybacz, wiem że dla Ciebie to kwestie emocjonalne ale dla mnie w części ta historia mnie rozbawia,po prostu jak w filmach Barei. To co mnie NIE rozbawia to uprzedmiotowienie Twojej Mamy przez brata, tak jakby przez swoją chorobę już nie istniała. Pomysł z biletami MPK świetny, wpisuje się w klimat. Podobno z głupcami trudno wygrać, bo ciężko zejść na ich poziom !ciekawe dlaczego Twój brat tak postępuje, z doświadczenia wiem że w małżeństwie decyzję podejmuje się wspólnie... Nie zazdroszczę podejmowania decyzji !

Twój brat to hiena. Sorry :/

Dziwna sytuacja z bratem...a moze on od rodzicow dostawal pieniadze i nie moze sie pogodzic z utrata kieszonkowego...swietny ponysl ze zdjeciami

A po co on przyjeżdża? Coś robi, na coś się przydaje? Jeśli nie, to lepiej pielęgniarki za dodatkowy czas zapłacić albo co. Nie słyszałam jeszcze takiej historii...