Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Boże Narodzenie u mnie.


Pogoda nieprawdopodobna, w dzień było nawet 12 stopni. Wieje wieczorami okropnie, okno łomocze, ale przy zamkniętym spać się nie da. Wigilia z rodzicami coraz bardziej stareńkimi. Skurczyli się , są oboje słabi, ale nadal nie mogą się pogodzić ze starością. To przykre, gdy słucham o ich kłótniach, a oboje mają sporo ponad 80 lat.  Mimo wszystko Wigilia minęła bardzo przyjemnie, bo jedzenie smakowało, dawaliśmy im spokój i opiekę, co miało zbawienny wpływ na ich nastroje.  Gwiazdor łaskawy, mam nowe książki, w tym  o jodze , kilka fajnych notesów, wygodne buty, klasyczną jesionkę , płyty, biżuterię. Dziś obchodzimy 40 rocznicę pożycia małżeńskiego, z tej okazji otrzymaliśmy od syna wspaniałe włoskie wino Amarone. Przyjdzie kiedyś okazja na wypicie. Dziś byliśmy  nad morzem, sporo ludzi, trafiliśmy na przerwę w deszczu. Nad półwyspem helskim wisiała taka ogromna szarość stalowa, aż strach myśleć, co się tam działo.  Dietkowo tak sobie, jadam mniej i ostrożnie, ale  i tak mam bóle wątrobowe. Jutro  będziemy mieli gości, czekam na to z radością. W tym roku zrobiłam o wiele mniej jedzenia ,  a w środę z przyjemnością  przejdziemy na bezmięsne posiłki. I niestety to fakt, że Boże Narodzenie bez śniegu są  bezbarwne i nie cieszą tak. 

  • mania131949

    mania131949

    26 grudnia 2017, 15:59

    Gratulacje z okazji rocznicy. Wszystkiego dobrego na dalsze lata! :-)))

    • Campanulla

      Campanulla

      27 grudnia 2017, 15:48

      Dziękuje pieknie

  • fitness.poznan

    fitness.poznan

    25 grudnia 2017, 20:23

    Gratuluję pięknej rocznicy ślubu!

    • Campanulla

      Campanulla

      27 grudnia 2017, 15:49

      Dzięki, to kawał czasu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.