Spedzilam wczoraj troche czasu z moim ukochanym kolega, ktory wlasnie rozstal sie ze swoim chlopakiem. Bez wdawania sie w detale powiem tylko tak, ze ludzie potrafia bc tak samo cudowni, i tak samo beznadziejni w jakich kolwiek zwiazkach (hetero i homo). Rece i nogi mi opadly. Jakbym miala teraz chodzic na randki, czy miec aspiracje na staly zwiazek/malzenstwo, to bym chyba jednak wziela z 7 kotow ze schroniska, i nie wdawala sie w nowoczesne zwiazki. Wydaje mi sie, ze ja i moj facet jestesmy taka staroswiecka para pod wieloma wzgledami. U nas w domu jest zawsze cicho i spokojnie, czytamy sobie ksiazki kolo siebie, jemy przy stole, albo idziemy sobie razem na kawe… Nigdy, przenigdy nie martwie sie, ze on by mnie skrzywdzil czy oszukal. A wlasnie po wczorajszej rozmowie z P, wydaje mi sie, ze ludzie strasznie duzo teraz klamia, wymyslaja i wyolbrzymiaja w zwiazkach, zwlaszcza w nowych. Jego rozstanie z facetem po prostu powalilo mnie na kolana. Porazka.
W zeszlym tygodniu moj szef wyslal email do wszystkich osob w zespole by … przestali narzekac, i sie czesciej usmiechali. Nie powiem, zbilo mnie to z pantalyku. Postanowilam zrobic male dochodzenie o co chodzi, czy cos konkretnego sie wydarzylo, co spowodowalo taka reakcje szefa. Okazalo sie, ze (znow) dwie mlode asystentki narzekaly na cos tam, i ktos inny poszedl do szefa na skarge, ze one wiecznie narzekaja, i chodza jak nadete buby. Rece mi na ludzi opadaja. i na te narzekajace smarkule, i na te babke co poszla na skarge. No przedszkole, a nie dorosli ludzie, ha ha ha :))
No i jeszcze jedna ksiazke Wam polece: Cinder by Marissa Meyer, czyli futurystyczna historia Kopciuszka, dziejaca sie w Pekinie. Szybko sie czyta, i jest dosc zabawnie napisana.
Naturalna! (Redaktor)
16 czerwca 2016, 16:52Mój wujek po 17 latach małżeństwa dostał takiej traumy z powodu zachowania swojej (teraz byłej) żony, że chciał sobie krzywdę robić ... kobieta postanowiła mu zniszczyć życie i kurczowo się trzyma swojego planu, nawet kilka lat po rozwodzie ... makabra!!! 17 lat razem, 2 dzieci, a potem takie cyrki i podłe zachowania poniżej godności ... ja jestem ze swoim 13 lat (bez ślubu) i nie wyobrażam sobie sytuacji gdybyśmy mieli się rozstać a ja sprawiałabym mu jakies problemy, toczyła boje w sądzie o majątek, który jest jego własnością, próbowała manipulować i psychicznie zgnębić itp, itd ... myślę, że do takich podłych ludzi zło kiedyś wróci ... nie ma innej opcji ... a wujek probuje ułożyć sobie zycie i trafił na babę, z którą ma podobne problemy, to jakieś fatum chyba ... a zawsze śmiał się z moich rodziców, że to takie "wariaty" i dziwna z nas rodzinka, tylko że moi rodzice żyją sobie do tej pory razem jak pączki i żadnej patologii u nas nie było oprócz problemu alkoholowego mojego ojca, który już jest dawno rozwiązany. ja jednak wierzę w ludzi i tu chyba nie chodzi o czasy w jakich zyjemy ale ogólnie o stan umysłu i ducha poszczególnych jednostek ... życie jest po to, aby stawać się z każdym dniem lepszym człowiekiem i dzielić się dobrem z innymi. wtedy świat staje się lepszy. niestety egoistów nie brakuje i stąd myślę wynikają takie patologie, ludzie chcą więcej aniżeli dają ... koleżanka pisze, że zniknęła życzliwość! nie można tak generalizować, ja spotykam w zyciu mnóstwo dobrych ludzi a ci źli mają czasem swoje nierozwiązane problemy i stąd może wynikac ich podłe zachowanie, choć na pewno sa jednostki patologiczne, wyrachowane i nastawione jedynie na to, żeby dbać o czubek własnego nosa ... zawsze tak było i niestety będzie ... ale pocieszające jest to, że "ludzi dobrej woli jest więcej", taką przynajmniej mam nadzieję :)
Happy_SlimMommy
16 czerwca 2016, 10:46Takie czasy, swoja sroga nie wiem kiedy to wszystko sie tak zmieniło, przygnębiające jest to ze ja jako młoda osoba widzę JUZ ta ogromna różnice miedzy tym co teraz a kiedyś zniknęła juz życzliwość..
ewela22.ewelina
16 czerwca 2016, 05:07szkoda zycia na narzekanie:D
vitafit1985
15 czerwca 2016, 21:20Ludzie są teraz egoistyczni i niedojrzali....Fajnie, że masz udany związek. Ja czuję lekkie obrzydzenie do tego. Chyba z racji tego, że naoglądałam się dziwnych relacji i nie potrafię uwierzyć w to, ze ludzie są uczciwi. Albo wierzę - w to, że promile są uczciwe. A reszta to brodzenie w bagnie.
callan
15 czerwca 2016, 21:22No i to mi wlasnie P wczoraj powiedzial: jak ja mam nastepnej osobie teraz zaufac? No nie wiem jak – ja bym chyba byla super paranoiczna...
_Pola_
15 czerwca 2016, 20:06Dokładnie tak jest, nie ważne jaka para, albo się szanują albo oszukują i robią dramę o wszystko. Fajny związek masz, my uwielbiamy w gry komputerowe grać i czytać, w zależności od nastroju albo razem gramy albo czytamy albo ja czytam a on ogląda filmy :)