Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
paznokcie


Nie ma to jak domowy manicure, i nastepnego dnia czujesz, ze za krotko obcielas paznokcie :( Ouch! Pomalowalam je tylko na bezbarwno i modle sie, by szybciej odrosly.

A w ogole to juz ogladam trendy wiosenne (na manicure) – chce juz wiosny!

Uwielbiam takie pomarancze!

  • TygrysekTygryskowy

    TygrysekTygryskowy

    22 stycznia 2015, 01:13

    ale ja tez wtedy mialam mnostwo blokad - nie udawalo mi sie schudnac, jadlam mechanicznie, bardzo balam sie wspinania, ciagle co schudlam to przytylam, np. pojechalam sie wspinac w hiszpanii i - byla kiepska pogoda, padal desz i ja jadlam ser, nie mogac sie ograniczyc i potem przytylam i to tak ciagle trwalo - takie chustawki, nijak nie moglam sie zbalansowac

  • TygrysekTygryskowy

    TygrysekTygryskowy

    22 stycznia 2015, 01:08

    Wiesz co ja wtedy jadlam - to jest na Vitalii, ale ja ladowalam mnostwo bialka, np. 400 gram serka homo + owoce szuszone + banany. MIalam mega apetyt. Ale miesnie i rzezbe mialam dzieki cwiczeniom: 20 godzin scianki + rower + balet + jogging - w tygodniu tylko

  • TygrysekTygryskowy

    TygrysekTygryskowy

    21 stycznia 2015, 18:35

    tak, ale ja sie wtedy wspinalam po 20 h w tygodniu, teraz nie mam nawet kasy na karnet na scianke, no i teraz dopiero odbudowuje forme, a to troche potrwa, Pamietaj, ze dopiero co przeszlam operacja kolana, oficjalnie moge zaczac sie wspinac dopiero w kwietniu ,a i tak to robie i dopiero od stycznia wolno mi zaczac biegac.

    • callan

      callan

      21 stycznia 2015, 21:10

      czyli wtedy to byl efekt dzieki cwiczeniom, a nie restrykcyjnej diecie?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.