Yo!
Ostatnio trochę zgrzeszyłam, bo byłam na imprezie i jak wiadomo piwko się wypiło, zgłodniało się....i to właśnie był błąd. Bo co można o 12 w nocy zjeść? Otwarte były tylko pizzerie i kebaby :C Skończyło się więc mixem kebabowym bez mięsa. Ale to nie koniec...następnego dnia siostra wyciągnęła mnie na pizze. Co prawda nie zeżarłam połowy dużej pizzy(jak kiedyś). Ehhhhh nie mam siły na samą siebie. Ale od teraz już wracam do normalności i będę się pilnować. Mam nadzieję, że w końcu wejdzie mi to w krew.
Knelia
24 sierpnia 2015, 08:50takie odstępstwo od diety wskazane raz na jakiś czas, więc się nie martw;)) Wytańczyłaś na pewno nadmiar;D
angelisia69
23 sierpnia 2015, 17:00na przyszlosc zabezpieczaj sie na takie sytuacje,czyli jak wiesz ze idziesz popic to spakuj w pudelko cos do zjedzenia i tyle.Ale pozatym raz na jakis czas,nawet odstepstwo od diety nie zaszkodzi. ;-)