Przez cały dzień byłam głodna... a przecież jadłam normalnie. Cały czas czułam ssanie w żołądku i z trudem powstrzymywałam się od podjadania.
Ale mam się też dzisiaj czym pochwalić, wytrwałam tydzień w diecie i ćwiczeniach!!
Jutro idę złożyć papiery na drugie studia, zaoczne... mam nadzieję, że dam radę, chociaż będzie ciężko. Jedne studia dzienne, drugie zaoczne i jeszcze korepetycje, żeby z czegoś opłacić te zaoczne studia. Mam tylko nadzieję, że znajdę czas na jakieś ćwiczenia,
oraz, że nie będę jeść na mieście byle czego. Trzymajcie kciuki !
Dzisiejszy jadłospis:
Śniadanie: jajecznica, pomidor, ogórek, szynka, ser, pół bułki - 355kcal
2 Śniadanie: Galaretka - 125kcal
Obiad: Kasza z brokułami - 230kcal
Podwieczorek: Kaszka manna na mleku z cukrem - 329kcal
Kolacja: pół serka wiejskiego, marchewka - 140kcal
Dzisiejszy sport:
Rowerek - 100min - 830kcal
Bilans: +349kcal
Dzisiaj postanowiłam zrobić sobie dzień przerwy od biegania i basenu, ale tak mnie nosiło, że postanowiłam pojeździć dłużej na rowerku.
PS. NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ KIEDY NA WADZE UJRZĘ 5 Z PRZODU !!
Ile razy powtarzałam już, że to koniec. Że nie znajdzie się nic między nami.
Patita05
2 września 2013, 11:24Ojeeej tyle zajęć?! Ja mam tylko studia zaoczne + planuję iść do pracy ale chyba na 2 kierunkach bym nie wyrobiła! :D powodzenia!
200procentnormy
2 września 2013, 01:33Gratuluje ;) co vbdeziesz studiować? a sałatka z oliwkami papryka tunczykiem gotowanymi krewetkami rukola pimidorem jajkiem na twardi itd itp ;) napewno duuuuuza p porcja
DietDevil
2 września 2013, 00:10Dziękuję bardzo za komentarz :) A nie dasz rady drugiego kierunku ciągnąć dziennie? Osobiście wiem że to trudne ale da się...niestety teraz te drugie kierunki są płatne i to bardzo przeszkadza, no chyba że pracujesz jakoś jeszcze to rozumiem wybór zaocznych :) Trzymam kciuki za 5 :)
Olaa92
1 września 2013, 23:57Powodzenia, trzymam kciuki za 5!!:)