Nie mam pojęcia co się dzieje z moim organizmem...
Wchodzę dziś na wagę a tam 61.8 kg
Co się ważę jest więcej.
Nie wiem jak to możliwe.
Ćwiczę 5 razy w tygodniu.
Jem regularnie w miarę zdrowo.
Nie jem fastfoodów i a rzadko kiedy jem słodycze.
Piję hektolitry wody i herbaty.
Różnicuję ćwiczenia żeby nie było nudno.
Nie jestem w ciąży :D
Jutro albo może jeszcze dziś zrobię zdjęcia i porównanie z ostatnimi.
Czyli po 4 tygodniach regularnych ćwiczeń.
Wymiary po ostatnim mierzeniu też lekko wzrosły :|
Porzucam alkohol, czipsy itp.
Koniec!
Ale jestem zła... po cholerę takie wysiłek jak to nic nie daje?
naughtynati
7 lutego 2014, 16:45kochana, może to mięśnie? :))
MissPiggi
7 lutego 2014, 14:32hmmmm... ciekawe... Może jesteś już tak chuda, że nie ma z czego chudnąć?? Więc jak mięśnie Ci rosną to zajmują miejsce:P Nie no, serio to nie mam pojęcia... Ale myślę, że trzeba przeczekać, na pewno się nie poddawaj!!!
grubasek266
7 lutego 2014, 11:28Najprawdopodobniej masz źle zbilansowaną dietę. Znasz swoje PPM i CPM? Jesz w odpowiednich proporcjach B/W/T? Błonnik? Może zapisuj przez kilka dni dokładnie co jesz, bo albo jest tego za dużo, albo za mało. Cudów nie ma :)
MozeszWiecejNizMyslisz
7 lutego 2014, 10:58może w innych miejscach sie mierzysz?? ja mam to samo...Widze efekt porownujac sie ze starymi zdjeciami a cm nie drgnely :)
Martusiolina
7 lutego 2014, 10:50Skoro tyle ćwiczysz to może zbudowałaś więcej mięśni - one ważą więcej. Zmierz się, a nie waż się ;)