Hej Robaczki Śliczne!
Po kilku dniach przerwy dałam dziś mały wycisk moim galaretkom (udka i pośladki). Wczoraj odpuściłam wszelkie ćwiczenia i poszłam o 22 spać ale dziś nadrabiam.
Moje menu:
I śniadanie: 3 kromki razowca z jajkiem, mozarellą i pomidorem
II śniadanie: banan, szklanka mleka
obiad: chilli z ryżem
podwieczorek: sałatka z kapusty pekińskiej, jajka, papryki i jogurtu naturalnego
kolacja: 3 naleśniki razowe z otrębami, 2 serem, 1 z dżemem truskawkowym lekko słodzonym
Wróciłam do przysiadów i pomimo dwóch dni przerwy zaliczyłam kolejny dzień.
Spaliłam też około 435 kcal robiąc 3500 stepów w 38 minut.
Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia.
A jak u Was? Macie jakieś uwago do mojego menu? (wszelkie opinie bardzo pomocne)
Chudnijmy ;*