Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
190 dzień/pełna smutku


190 dzień...

Śniadanie:

2 kromki chleba razowego z serkiem puszystym, ogórki

II Śniadanie:

 2 kiwi + kefir + 2 łyżki płatków

Obiad:

Gołąbki bez zawijania (mięso mielone z kurczaka 150 g, kapusta, cebula, 2 łyżki ryżu brązowego, 2 łyżki kaszy jęczmiennej, 2 łyżki oleju rzepakowego)

Podwieczorek:

Koktajl: nektarynka + maślanka + 2 łyżki płatków

Kolacja:

Sałatka (sałata lodowa + serek wiejski + pomidory + cebula)

Pełna smutku...

Od dłuższego czasu nie umiem znaleźć w sobie odrobinę radości. Mało się uśmiecham, brakuje mi tej energii która zawsze mnie przepełniała. Czuje jakbym zgasła. Jakbym nikomu nie była potrzebna, jakby nikt mnie nie zauważał. Tak właśnie stałam się nie widoczna. Nie mam ochoty na rozmowy, kiedyś uwielbiałam kontakt z ludźmi. Jestem nerwowa, wszystko mnie irytuje. Do tego ten niespokojny sen i natłok myśli, których nie mogę się pozbyć. Nikt tego nie zauważa, jestem z tym sama. Tak jak w piosence Edyty Górniak: "Niebo wieje chłodem Piekło kłania się ogniem do stóp A ja ... papierowa marionetka, muszę grać"

Motywator na kolejne 7 dni

  • tagitelle2

    tagitelle2

    13 września 2016, 11:47

    hej ,nie ....a moze to zmiana jedzonka? wiesz jak jestesmy troche ''glodni'' to i humor nie taki...porozmawiaj o tym z Byniem ,moze On podniesie Cie na duszy....albo z Vitalijkami...jesli masz ochote napisz ,postaram sie wysluchac ,pomoc,zrozumiec....na takie chwile chyba najlepszy jest sport albo przynajmniej dlugi ,szybki marsz...no zeby cos tak ruszyc te endorfinki ...

    • Byniaa

      Byniaa

      14 września 2016, 08:32

      Na pewno nie jedzonko :) To trwa dłużej niż zmiana w jedzeniu. Czasami zastanawiam się czy to nie za dużo obowiązków. Jeżeli chodzi o ćwiczenia to robię to 4 razy w tygodniu i jeszcze nie zdarzyło mi się po nich poczuć lepiej. Po prostu nie znoszę ćwiczeń, a próbowałam już prawie wszystkiego. Byń się stara, to złoty człowiek tylko czasami nie jest w stanie sprostać mojemu rozumowaniu.

  • agamilka2

    agamilka2

    13 września 2016, 10:22

    Byniu! Przytulam Cię wirtualnie. Nie jesteś sama. Masz nas. Jeśli potrzebujesz, pisz na priv. Czekam. :)

    • Byniaa

      Byniaa

      14 września 2016, 08:32

      Dziękuję. To wiele znacz.

  • E-milka84

    E-milka84

    13 września 2016, 10:21

    dokładnie tak samo sie czuje.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.