209 dzień...
Śniadanie:
2 kromki chleba żytniego z wędliną drobiową ogórkiem i rzodkiewką
II Śniadanie:
Koktajl: maślanka + maliny + 2 łyżki płatków
Obiad:
Filet z kurczaka z patelni na 2 łyżkach oliwy z oliwek + kasza jęczmienna (4 łyżki po ugotowaniu) sałatka z pomidorów (pomidory + cebula czerwona) + przyprawy
Podwieczorek:
Koktajl: maślanka + 2 mandarynki + 2 łyżki płatków
Kolacja:
150 g tuńczyka w sosie własnym, pomidorki koktajlowe, ogórek zielony, kalarepa
Dietetyk - wyjaśnienie
Nie bronię pani dietetyczki na pewno jeszcze tego nie mogę zrobić. To była pierwsza darmowa wizyta, na której zostały mi przedstawione ogólne warunki. Został również przeprowadzony wywiad odnośnie mojego zdrowia jak i tego co lubię czego nie lubię. Natomiast nie wiem czy ten plan się zmieni bo mogłabym robić sobie sałatki owocowe czy warzywne, czy wymyślne kolacje, ale u mnie to nie przejdzie. Jedyna moja prośba była taka, żeby przygotować mi przepisy obiadowe takie które mogę zamrozić. Uwzględniam też to że w pracy mam tylko jedną przerwę 15 minutową, a muszę zjeść minimum 2 posiłki także wypicie koktajlu jest najprostsze. Ten drugi przeważnie jest w drodze do domu, a ciężko jest np stojąc w korku zajadać się sałatką :) To wyjaśnienie z mojej strony, a co do dietetyczki dam jej jeszcze szanse choć nie wiem czy nie podzielę Waszego zdania.
muguet1
25 sierpnia 2016, 16:46Twoj jadlospis podoba mi sie, taki prosty. Bede obserwowac i pewnie korzystac troche.
angelisia69
25 sierpnia 2016, 13:22spoko ja tylko napisalam swoje zdanie o diecie ;-) na wynos np. do jedzenia po drodze polecam tortille np. z nalesnikow w srodku miesko/warzywa jakis sosik,albo krokiety
Byniaa
25 sierpnia 2016, 13:42Krokiecika bym zjadła :)