Oj nagrzeszyłam...
Sobota była wzorowa po względem jedzenia:)
Niedziela tragiczna. Wczoraj były urodziny mojego chłopa ( skusiłam się na cztery kawałeczki czekolady) no i zjadłam duże Danio i jogurt owocowy. Dzisiaj na wadze 73,40 kg - totalna załamka. Czekam na @ więc w jakieś małej części wzrost wagi tym tłumaczę...
No i zmieniam cel z 69 na 68:)
Więcej grzechów nie popełnię chcę czuć się dobrze ze swoim ciałem
Gusiaczek21
31 maja 2010, 18:29małe odstępstwo.. nic Ci nie będzie;)
marsjanka81
31 maja 2010, 13:51etam to tylko małe odstepstwo od diety a nie zadne grzechy,wkońcu @ sie zbliza. Miałaś prawo:)