Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trening (głównie dla Uli)


Rozgrzewka - nie znam nazw, ale: bieżnia 5-10 minut, ile zdążę przed oficjalnym rozpoczęciem treningu, szybkie rolowanie, chyba że jestem po jodze albo pilatesie, podpór wykroczny z rotacją tułowia, kobra/pies z głową w dół, wykroki chodzone, i takie śmieszne kroki, z prostowaniem nogi do przodu na pięcie i trzymaniem się za palce i stawanie na palcach jednej nogi gdy druga jest podniesiona, tzn. kolanem do klatki piersiowej, przekładanie gumy biodra/tyłek na wyprostowanych rękach i jeszcze coś tam z gumą.

Część właściwa - dwa warianty z ostatnich dni:

Kettlebell Romanian dead lift 3 serie po 12 powtórzeń, 12 kilo

Overhead Dumbbell Press 3 serie po 12 powtórzeń, 4 kilo

Split Squat 3 serie po 12 powtórzeń, po 3 kilo

Seated V Grip Row 3 serie po 15 powtórzeń, nie pamiętam obciążenia

Plank 3x45 sekund

Monster Walk 3x40m

lub:

Goblet Squat 3 serie po 10 powtórzeń, 9 kilo

Underhand Pulldown 3 serie po 15 powtórzeń, nie pamiętam obciążenia

Leg Curl Ball 3 serie po 10 powtórzeń

DB Flies 3 serie po 10 powtórzeń, po 3 kilo

Glute Bridge 3 serie po 20 powtórzeń

Band Hold, 3x po 30 sekund na stronę 

Ergometr, 3x250 metrów

Takie mam początki

  • mag2010

    mag2010

    20 marca 2025, 17:03

    Gluta most widzę:D

  • Maratha

    Maratha

    20 marca 2025, 13:51

    fajne :) Smiechlam bo z rozgrzewki niewiele rozumiem, za to angieskie nazwy cwiczen wchodza bez problemu. Jakbys mi to po polsku napisla to bym googlala...

  • g.ula

    g.ula

    20 marca 2025, 13:29

    Dziękuję

  • pasztetowa55

    pasztetowa55

    20 marca 2025, 13:01

    Jessoo a po jakiemu to 😱😱😱

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    20 marca 2025, 12:52

    Zapiszę sobie, choć nie wiem jak z moim obciążeniem:)

  • aniloratka

    aniloratka

    20 marca 2025, 11:52

    moze jak zaczne tesknic za treningiem silowym to w koncu pojde na silownie :D

  • gosiuniaaa

    gosiuniaaa

    20 marca 2025, 10:46

    PRzy moich wczorajszych 5 km truchtu w czasie 43 minut czuję się jak przegryw;)))))))))))))

    • NovemberRain

      NovemberRain

      20 marca 2025, 11:42

      Od czegoś trzeba zacząć. Moja pierwsza 5-tka zajęła mi 41 minut, z tym, że był to marszobieg, bo nie byłam w stanie biec tyle ciurkiem. Teraz zrobiłam ten dystans na trasie trail/przełaj w 25 minut, przygotowuję się do półmaratonu. Rób swoim tempem i nie patrz na innych. Mierzysz się tak naprawdę tylko sama ze sobą. @Jarmużu, fajnie to wygląda 👌🏻

    • gosiuniaaa

      gosiuniaaa

      20 marca 2025, 11:53

      wszystko to wiem;)) tylko nie zmienia to faktu że kondycja jest na poziomie fatalnym;)

    • BurzauJarmuza

      BurzauJarmuza

      21 marca 2025, 08:30

      Gosia, ja za to nigdy nie biegałam i pewnie gdybym spróbowała, nie dałabym rady biec przez 5 minut.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.