jest juz bardzo blisko moj pierwszy cel.
Dzis dzien wazenia, a tu niespodzianka.....
64,5
Brawo ja!
Moze ta rwa przyniosla cos dobrego, a mianowicie odpoczynek...
Bolalo mnie tylko przez 1 dzien, ale odpuscilam cwiczenia przez dwa dni. Nie ma co ryzykowac zwlaszcza przy malym. Ktos sie nim przeciez zajac musi.
I tak o to, zaczynam tydzien z usmiechem na twarzy, gotowa do cwiczen.
I wlasnie wychodzilam na spacer a tu oooooooo
Teraz widze ze jest zmiana
grubciaakasia
30 października 2015, 19:43piękna zmiana, gratuluję :) gratuluję też spadku :)
wiola7706
28 października 2015, 16:20fajny brzuś. Waga piękna.
sziszazi
26 października 2015, 22:36A tu oooo... brzuch znikł:) Gratuluję i dziękuję za pokrzepiające słowa. Miło poczytać takie rzeczy od kogoś bardziej doświadczonego:)
polishpsycho32
25 października 2015, 23:44piekne efekty a brzuszek cudo:)
buniaggi
25 października 2015, 14:16Dzieki za komentarze, jeszcze chwila i mam nadzieje pierwszy cel bedzie osiagniety
spelnioneMarzenie
25 października 2015, 14:13super waga i swietnie wygladasz :)
ewela22.ewelina
25 października 2015, 14:03spodnie za duze to jest to:D
angelisia69
25 października 2015, 13:49Swietnie ci idzie!!Zycze ci dalszych takich pozytywow ;-)
orchidea24
25 października 2015, 07:27Gratulacje i powodzenia dalej :-)