Czesc i czolem jestem kluska z rosolem...!! HEh Wczoraj dalam ciala ojojojoj!! W sumie nie wiem co we mnie wstapilo niczym nie moglam sie najesc, ale mysle, ze powodem bylo to ze jakos malo zbilansowana i bogata diete prowadzilam. No i za duzo chleba wczoraj.... ciemny bo ciemny ale za duzo. Musze ograniczyc pieczywo do minimum hmm czyli moze tylko na sniadanie . Uwielbiam pieczywko jak z tym jest u was...
Codzienne wazenie...ahh moj nastepny problem tez tak macie? Ja waze sie w funtach wiec dzis na wadze 2 funty wiecej niz wczoraj przez to moje obzarstwo... Nie wiem jak sie od tego odzwyczaic... heh Jak czlowiek nie jest na diecie to sie nie wazy co chwile bo sie boi ze przytyl... a jak jest dietka to co chwile sie wlazi... :)
Dzis synka zaprowadzam na art, Musze tez leciec zapisac go na zajecia religii, odebrac samochod od mechanika... A pozatym to w domku poogarniac jak codzien ;)
BridgetJones52
3 października 2015, 11:12Ja też miałam kiedyś obsesję ważenia się. Potrafiłam nawet 3 razy dziennie wchodzić na wagę, tak się bałam, ze przytyje. Teraz jak mi się waga ustabilizowala, to waże się raz lub dwa razy w miesiącu.
aluna235
30 września 2015, 20:48Uwielbiam pieczywo, ale staram się jeść tylko rano. Jak zjem za dużo jestem ciężka - proste. Jedzenie wieczorem też mi nie służy. Noszę się z zamieram powrotu do własnych wypieków. czy to nie okaże sie zgubne? No nie jest dobre codzienne ważenie... ale każdy robi to na swój sposób. Trzymaj się dzielnie. Upadki ma każdy, ale ważne jest by szybko wstać i nie rozpamiętywać ...
BulkaAmerykankaa
1 października 2015, 14:02no i nie bedziemy rozpamietywac kochana :) Buziaki
jadzia84
30 września 2015, 18:53Ja tez się codziennie ważę! Ale faktycznie coś w tym jest ze człowiek nie na diecie się nie waży .... dlatego tyje! Wolę mieć rękę na pulsie .... jak skoczy na plus ! Ja z racji mojej diety piekę sobie chlebek polecam :-)
BulkaAmerykankaa
1 października 2015, 14:01hmmm :) A jakis specjalny?? :)
Malinka38757
30 września 2015, 18:49Ja też codziennie się wazylam. Teraz jestem w ciąży Ale tak z dwa razy w tygodniu wskakuje na wagę chociaż niewiem po co
BulkaAmerykankaa
1 października 2015, 14:01gratulacje :)
aida69
30 września 2015, 16:43U mnie chleb to miłość przeogromna :) obowiazkowo na śniadanie, przeważnie na kolację.... Ale wczoraj po rozmowie z motywatorką stwierdziłam ze ta miłość to tylko moja wyobraznia i ze jak sobie wmowie ze kocham owsianke na sniadanie i ze sie najadam to tak bedzie. Szok. Dzis na sniadanie owsianka i bylam najedzona ! A Więc jednak. I tak postanowilam przez kolejne 3 mies nie jadac chleba tzn 2-3 kromki tylko w niedziele. A Wieczorem w ogóle wegli. Mi sie nie chce wazyc bo ciagle albo wiecej albo stoi. Wiec najchetniej w ogole bym sie nie wazyla. Po co psuć sobie humor.... Na obiad u mnie sznycel z indyka na parze+ ryz+ warzywa na patelnie ;) Za obzarstwo masz bata na dupsko !
BulkaAmerykankaa
30 września 2015, 18:21hehe i dzieki :D:D:D:D Ja chlebus uwielbiam ale owsianke rowniez :):)
grubciaakasia
30 września 2015, 16:34ja raczej nie waze sie codziennie, góra dwa razy w tygodniu. wole sie nie rozczarowywac gdyby jednak ktoregos dnia miało byc wiecej na wadze. a chlebek mozesz jesc rano lub na drugie sniadanie ale absolutnie nie na kolacje. pozdrawiam
BulkaAmerykankaa
30 września 2015, 18:20No wiec wlasnie :)
Maarchewkaa
30 września 2015, 15:32Ja jem na śniadanie dwie kromki razowego a wieczorem zazwyczaj jedną... ;) codzienne ważenie doprowadzało mnie kiedys do zniechęcania kiedy najpierw miałam mniej - a po dniu zdrowego jedzenia - więcej...dlatego raz na tydzień się ważę. A na obiadek miałam rybkę + duuuzo surówki z czerwonej kapuchy z jabłkiem :)
BulkaAmerykankaa
30 września 2015, 15:34No to wlasnie mnie tez zniecheca musze z tego zrezygnowac...ahh... bede sie starala :)
BulkaAmerykankaa
30 września 2015, 15:34A rybka z surowka napewno pyszna :)
Maarchewkaa
30 września 2015, 15:35Trzymam kciukasy ! Obiad owszem - pyszota :)
PuszystaMamuska
30 września 2015, 15:31a u mnie papryka faszerowana... ale chyba wiesz bo czytałas mój wpis :)
BulkaAmerykankaa
30 września 2015, 15:32tak tak ;)
PuszystaMamuska
30 września 2015, 15:33ps. tez ważę sie codziennie.. i dobrze mi z tym bo jak tylko rozwodzę się z waga od razu zaczynam tyć... wole miec pod kontrolą.. równiez wzrosty!
BulkaAmerykankaa
30 września 2015, 15:36No tak to tez prawda kochana
flaviadeluce
30 września 2015, 15:08grzybowa
BulkaAmerykankaa
30 września 2015, 15:23pysznie :)