Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poranne marudzenie...
24 kwietnia 2013
Waga 99.60 kg.Od dawna nie widzialam juz dwucyfrowej wagi.Musze chyba troszke zwolic tempo bo pozniej mnie mega jojo dopadnie,a nie da sie zyc tak jak ja teraz.Zjadam 3 podstawowe posilki plus 2 owoce,ale sa to malutkie porcje(plus dodatkowo rozne srodki wspomagajace odchudzanie).Zostalo tylko 24 dni do komuni a ja nie mam nawet sukienki bo w sklepach wszystko za male.Musze wytrzymac i zrzucic ile sie da,a pozniej rzucam diete cud i zaczynam zdrowo sie odchudzac.
szukammotywacji
25 kwietnia 2013, 13:57gratuluję 9.... dwucyfrówka na wadze daje kopa, super Ci idzie :)
mada348
25 kwietnia 2013, 08:47idziesz jak burza,pozazdrościć