Dzisiaj waga pokazała -1 kg mniej niż wczoraj. Wiadomo, że to woda ale cieszy jak talala. Dietowo wczoraj spoko tylko kolacji nie zjadłam, bo już nie wmogłam. Dzisiaj mam dzień płynny, czyli spożywam tylko same płyny: kefir, sok i na obiadek zupka mus. Wczoraj przygotowałam sobie zupę marchwiową z gałką muszkatałową - pyszniutka.
Pozdrawiam i życzę tracenia kg