Pod górkę. Pod górkę... Mogłabym napisać, że jak Syzyf, ale jakoś bardziej sytuacja
kojarzy mi się z żuczkiem z Pszczółki Mai, który dzielnie toczył swoją kulę z nawozu...
No to... toczę :/
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.