Postanowiłam wrocić na dobrą drogę, nie rozpamiętywac porażek i iśc dalej. Tak zrobię.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
julka945
20 marca 2011, 14:54eh no tak, nie tylko Ty masz gorsze dni, iestety nam one sie też zdarzają.. ale po to jesteśmy, aby sie wzajemnie wspierać! 3maj sie;)
Arisava
20 marca 2011, 12:28Bardzo mnie cieszy Twoje obecne podejście ;))
xXxCialkoJakTaLalaXxX
20 marca 2011, 12:12Najwazniejsze jest dobre wsparcie :) Mam tyle sily w sobie i tyle motywacji od kiedy sie tutaj zapisalam ze to jest nie wiarygodne :) Trzymam za ciebie kciuki, na pewno uda ci sie osiagnac cel :*
vertige
20 marca 2011, 12:11też mam niedoczynność..tak samo tyłam i tyłam i tyłam... w końcu basta! i to da się pokonać :) głowa do góry!
iwona088
20 marca 2011, 12:07najważniejsze to iść do przodu z głową podniesioną do góry:) pozdrowienia i powodzonka