Ja dzisiaj poplynelam z menu
- 2 paski czekolady ( wiem, brawo, tlumacze sie, ze mam @)
- 2 pomarancze
- golabek drobiowy, udko z kury, ziemniak
-rano 2 kanapki z jajem i pomidorem
- kawa, yerba mate, melisa z pomarancza
- 10 paluszkow
Pocwiczyłam i zaraz zrobie kolejne podejscie do brzuszkow. Moim problemem jest za malo kcal rano, powinnam jesc owsianke, ale nienawidze jej smaku :/ i nie wiem jak sobie z tym poradzic..
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Iskra1804
20 lutego 2011, 19:42Jeśli chodzi o owsiankę, ja też jej nienawidzę, ale zawsze rano jem sobie taki mix... Do miseczki wkładam sobie takie dwie, trzy mogą być i cztery łyżki chudego twarogu, do tego dorzucam garść migdałów, do tego jakieś 2 max 3 łyżki otrąb owsianych, albo płatków owsianych i jedną łyżkę miodu...mieszam i jest rewelacja... Na śniadanko mam i białko i zdrowy tłuszcz w postaci migdałów, płatki owsiane czyli dobre węgle jak i odrobinę słodyczy w postaci miodu co poprawia cały sam, naprawdę przyjemna rewelacja:) Polecam:)
babeczkaprzykosci
17 lutego 2011, 21:25a ktora z nas jej nie lubi?:-)
Brzusiowa
17 lutego 2011, 18:35Nie bede zmuszac sie do owsianki, pasują mi platki z mlekiem - jak najbardziej :)
futerko92
17 lutego 2011, 16:40ja też nie lubię owsianki i jej nie jem. Na śniadanie gdy zdąże w domu to jem płatki na mleku czy musli z mlekiem czy grysik a ja w szkole to przeważnie jakaś bułka czy chleb ciemny z szynką, serem białym itp. To zdrowe i dostarczy Ci również trochę kcal.
Kalla1982
17 lutego 2011, 14:53Ja owsianke nauczyłam sie jesc w szpitalu po porodzie. Do tej która robie w domu dodaje miód, mozna też rózne inne pyszne rzeczy, ale nic na przymus. Tak jak dziewczyny napisały na śniadanie jest wiele pomysłów, płatki, makraron, ryż na mleczku .... pyszotka. Ps. dziekuje za komentarzyk. Pozdrawiam.
kamila19851
17 lutego 2011, 07:27jadłospis najgorszy nie jest... a jeśli to była gorzka czekolada, to nie masz co żałować
laura26xen
16 lutego 2011, 19:11Wcale nie jest zle, to tylko dwa paseczki, ja poplynelam o wiele mocniej :)
sour0
16 lutego 2011, 18:41Podpisuję się pod koleżanką. Nie lubisz, więc nie jedz. Jest tyle sposobów na śniadanie. Ja jem chleb. Ale bywało, że jadłam płatki na mleku, sałatki owocowe, makaron na słodko. Jak kto lubi :) Tu chodzi o to, żeby jadać węglowodany złożone :-)