Zaczęłam dzisiaj. Nikomu nic nie mówię, pierwszy etap 30 dni. Jutro się zważę i zaktualizuje pasek wagi. O matulu... Ale żem się spasła.
Idę się uczyć, bo egzaminy same się nie napiszą.
I chyba będę codziennie tu zaglądać, i pisać, to jednak mi coś dawało.
emiiily
7 stycznia 2015, 20:08Najlepszą motywacją jest codzienne odwiedzanie Vitalii, czytanie pamiętników i pisanie notki:) Ja wtedy się nieźle pilnuję i kontroluję wszystko. Powodzenia;)
aska1277
7 stycznia 2015, 20:07powodzonka :)