Dziękuję za miłe wpisy. Ostatnio mnie nie ma, gdyż pracuję w ogródku. Ciepło się zrobiło i aż miło popracować na świeżym powietrzu. Jutro przyjeżdża córka z zięciem już się cieszę. Może pojedziemy nad morze pospacerować. Ostatnio nie mam siły do trzymania diety. Zaplanowałam sernik i ciasto drożdżowe na przyjazd moich bliskich i już mi ślinka leci. Pozdrawiam wszystkie Vitalijki.
Odkad maz kupil mi maszyne do pieczenia chleba,tez czesciej pieke ciasto drozdzowe,ktore uwielbia moj syn.Wczesniej tez robilam,ale teraz bez wysilku i brudnej kuchni ciasto gotowe.A i chlebek pyszny.
Atena165
26 kwietnia 2008, 07:19
Trzeba się cieszyć! To daje nam siłę. ;-)
merlinka54
25 kwietnia 2008, 01:23
teraz to tylko ogród, koszenie trawy, rośnie jak na drożdżach, moja waga przestała iśc do góry, muszę dojśc do tego co było czyli stracic
1,5 kilo ....... Wanda
izunia2007
27 kwietnia 2008, 15:53Odkad maz kupil mi maszyne do pieczenia chleba,tez czesciej pieke ciasto drozdzowe,ktore uwielbia moj syn.Wczesniej tez robilam,ale teraz bez wysilku i brudnej kuchni ciasto gotowe.A i chlebek pyszny.
Atena165
26 kwietnia 2008, 07:19Trzeba się cieszyć! To daje nam siłę. ;-)
merlinka54
25 kwietnia 2008, 01:23teraz to tylko ogród, koszenie trawy, rośnie jak na drożdżach, moja waga przestała iśc do góry, muszę dojśc do tego co było czyli stracic 1,5 kilo ....... Wanda