Witam wszystkich razem i każdego z osobna
Jak napisałam w tytule najwięcej problemu sprawia mi systematyczność, cokolwiek bym nie zaplanowała czy postanowiła - wychodzi jak zawsze
ale cóż jak nie spróbuję to nie będę mogła marzyć i mieć nadziei że mi się uda a marzenia i nadzieja że będzie dobrze to moje codzienne towarzyszki życia
Moja waga pewnie "zadziwi" niektórych z Was i myśl - miejsce hipopotamów jest w bajorze
nie będzie Wam obca ale...............uprzedzam od razu na opinii tych osób nie zależy mi wcale a Wasze ewentualne docinki czy złośliwości zostawcie dla tych których to obejdzie.
Mam zamiar zrzucić "parę" kilogramów i dzielić się efektami lub ich brakiem z innymi takimi jak ja, którzy zapewne też tu są tylko brak im odwagi się ujawnić ale wierzę że uda im się, przepraszam uda nam się i może nie będziemy już miały 20-stu lat jak większość tu obecnych ale będziemy nie mniej atrakcyjne
Kocham Was wszystkich ( z małymi wyjątkami) i trzymam za nas kciuki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
nijaka77
27 listopada 2013, 13:10my też kochamy...i dokopiemy gdy skrewisz -bo jesteś nam potrzebna do podtrzymywania,dokopania,pocieszania,chwalenia-a jak!!!-krzyczenia....by i my miałyśmy na kim się wyżyć :-)...waga wcale nie zaskakuje-nie z takich gabarytów się schodzi-pomyśl,że masz piękne zdrowe i gładkie ciało a,że jest go ciut za dużo...zaradzimy...doceń to kochana!!!pozdrawiam.