Nie bawię się już w testowanie przeróżnych przyspieszaczy wzrostu, bo moje włosy są niestety na to odporne i ni chuchu nie chcą szybciej rosnąć. W związku z czym zostaję przy sprawdzonych już środkach pielęgnacji kłaczanów;)
Styczeń-Luty 2015 stosowałam:
a) szampony:
b) na końcówki włosów olejek arganowy Marion:
c) maska: drożdżowa z połączeniem różnych olejków (ok. raz w tyg)
d) henna wzmacniająca ziołowa, przyciemniająca włosy (użyta tylko 1 raz, pod koniec stycznia)
spelnioneMarzenie
3 marca 2015, 19:41moje marzeniem jest miec takie piekne wlosy! :)
angelisia69
2 marca 2015, 16:58ja uzywam ciagle oleju kokosowego i wcieram kozieradke i musze przyznac ze pomimo tego iz rozjasniam,wlosy sa w dobrej kondycji.
domisiaaaa
2 marca 2015, 13:59Dzieki;-) ile ja bym dala żeby miec taaakie długie włosy :-( piekne zdjecia. Nie wiem czy używałaś maski do włosów. Bioelixire argan mask. I z tej samej serii jest olejek na wlosy. Dla suchych, po przejściach włosów rewelacja. Przy regularnym stosowaniu daje naprawdę fajne efekty. Wygladza ale nie obciąża i przylizuje włosów, a poprawia ich kondycje:)