Dziś miałam obronę... i tytuł licencjata otrzymany :)
Obroniłam się na 4...Cieszę się, że mam już to z głowy...teraz trzeba będzie pomyśleć nad kolejnym etapem...studia mgr mnie czekają :)
No i powrót do odchudzania, diety i vitalii...mam nadzieję, że w miarę często będę tu zaglądać...teraz jak mam wakacje to jest to bardzo prawdopodobne :)
Obecny stan wagi :56,7--utrzymuje się od jakiegoś czasu...szokkkk
Tyle to ważyłam jak się odchudzałam a nie przy jedzeniu ok 2000kcal i to dużo słodyczy, 0 ruchu...
Wniosek jest prosty: aby chudnąć trzeba jeść, nie za mało by nie spowolnić metabolizmu ale i nie przesadzać, rozsądek jest tu najlepszy i umiar ;)
No i oficjalnie mam już wakacje...ufffff ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
marketttaa
17 lipca 2012, 12:22moj czerwiec i lipiec tragicznie. Przybralam na wadze, bo skupilam sie tylko i wylacznie na studiach. Pisalam prace, robilam badania, zaliczalam egzaminy a w zeszlym tygodniu obronilam sie na 4:) teraz musze skupic sie na egzaminie na mgr i bedzie dobrze. A do odchudzania planuje wrocic od sierpnia bo wtedy wracam z wakacji. Moja obecna waga to 63kg. A do picha sprobuje zapisac sie w nastepnej edycji:) a obrony gratuluje:D
butterflyleg
15 lipca 2012, 20:30Zapraszam serdecznie w takim razie :)) a skad ta obecna dieta? czemu nie jesz mieska i warzyw? :(
butterflyleg
15 lipca 2012, 08:45Moze zacznij brac jakies witaminy? :) ja sama biore codziennie rano multiwitamine i do tego lykam kwasy omega 3. Efektow rewelacyjnych nie ma odrazu, ale wlosy mi mniej wypadaja (bo tez mi duzo wypadaly kiedys), wiec chyba warto :)
butterflyleg
14 lipca 2012, 15:17Gratuluje! :D :) i zgadzam sie! Umiar jest najwazniejszy w odchudzaniu :)
dotek86
12 lipca 2012, 10:42to wszystko kwestia organizacji,zobaczysz,że sama sobie też będziesz tak radzić.Co do wagi to widze,że troszkę spadła więc nie jest źle.Tylko pamiętaj nie zaczynaj od razu zbyt intensywnego treningu po takiej przerwie bo kontuzji się nabawisz.A masz już jakiś plan ćwiczeń? No i jakby waga poszła do góry to nie przejmuj się to normalne gdy zaczyna się ćwiczyć:)
dotek86
11 lipca 2012, 20:32dziś kupiłam:P na początku byłam zachwycona a teraz mam wątpliwości:P a Ty jakoś teraz masz zacząć odchudzanie tak? to kiedy wracasz?
MonikaBk
6 lipca 2012, 08:35niom.. warzywka są ważne :) a co spania, to chodzę tak między 22-24, zależy od dnia.
MonikaBk
5 lipca 2012, 08:38Domek rośnie ale niestety i koszty nieprzewidziane również :( u mnie z wagą tragedia... Boże.. jak mogłam znów tak nawalić? i masz rację, oby te wakacje były już ostatnie pod znakiem wstydu ;)
MonikaBk
1 lipca 2012, 23:22fajnie że wracasz do nas i fajnie, że bez dodatkowych kg ;) zazdroszczę i jednocześnie gratuluję :) i oczywiście gratuluję zdania licencjatu :)
Julia15
1 lipca 2012, 21:17Hmm, niby tak, ale prawdopodobnie zobaczymy się jeszcze tylko raz. staram się nie łudzić, nic z tego nie wyjdzie. Ale dziękuję Ci za to, co napisałaś ;*
dytkosia
1 lipca 2012, 01:16gratuluję!!!!
groszek305
30 czerwca 2012, 19:34Gratuluję kochana :*** Jak miło Cię "widzieć " :**
Julia15
30 czerwca 2012, 13:34Brawo, gratuluję!
malicka5
29 czerwca 2012, 23:34Musisz się jeszcze schlać i dopiero będziesz mieć wakacje. Gratuluję!
kikizafryki
28 czerwca 2012, 20:59Gratuluję tytułu! Masz, rację aby schudnąć trzeba jeść!
dotek86
28 czerwca 2012, 17:17no to gratuluje:D super że tak fajnie Ci się układa