kg mam dużo... ale pokochałam bieganie i to mnie trzyma, daję nadzieję, że tym razem się uda!
nie chodzi mi tu tylko o to żebym schudła...chcę zmienić moje życie na bardziej aktywne. chcę być z siebie zadowolona mieć siłę i energie na wykorzystania w pełni codzienności.
moje dzieci też ćwiczą... Zosia jest na etapie rozciągania i bardzo chce zrobić szpagat... Jasiu biega i gra w nożną.. Franuś na razie nie interesuje się sportem, ale nas dopinguje aa z czasem pewnie tez zacznie.. Mój mąż czeka za zabiegiem na przepukliną, zaczyna ze mną biegać dopiero w marcu.
oprócz tego wszyscy jeździmy konno.. więc nie jest z nami tak źle!
także ten rok zapowiada się dla całej mojej rodziny AKTYWNY pod względem sportu, turystyki i rekreacji!
cel: być aktywną kobietą i w końcu zadowoloną z siebie!
aa kg też muszę porzucić ...
1. 65 kg do 31 stycznia
2. 60 kg do 28 lutego
3. 56 kg do 31 marca
4. 53 kg do 30 kwietnia
5. 52 kg 20 maja
podoba mi sie moja rozpiska tak łatwo to napisać.. ale stawiam w końcu na realizowanie moich marzeń.. przecież się spełniają:-)
nagrody też przewiduję:
1. 65 kg - porządny dres sportowy i kurtka termo.
2. 60 kg - karnet na basen i spa
3. 56 kg - wycieczka w góry
4. 53 kg - wymiana ubrań w szafie :-)
5. 52 kg -najchętniej chciałbym wyjazd na weekend z mężem ale od maja do października nie ma szans więc może pójdziemy na ryby... może nic ale uwielbiam takie niby nic..
zakrecmnie
3 lutego 2014, 12:26Świetny pomysł z tymi nagrodami :D Masz mega motywację! :)
latwopalnaaa
23 stycznia 2014, 11:36super:) następna kompanka p90x:)będę śledzić Twoje wpisy:) pozdrawiam i życzę powodzonka
Ajvonkaha
20 stycznia 2014, 14:52Az milo sie to czyta :) Bieganie jest naprawde wciagające - ja sie juz nie moge doczekac kiedy wyjde ale pada i od razu zamarza wiec nie ma szans. Trzymam kciuki za cel.
beatka2789
16 stycznia 2014, 12:09mam nadzieję że szybko, bo przydał by się dodatkowy ruch.
Paolina1987
8 stycznia 2014, 23:30mozesz wszystko uwierz w to , a w maju chce widzec Twoje fotki porownawcze :)