jestem zmeczona.piekielny poniedzialek. wezwana bylam do cesarki kota. zdeformowany miot. jutro caly dzien w pracy.
wstalam przed 7 i bieglam 30minut truchtem na czczo. potem prysznic i wlosy se podkrecilam,wygladalam sexy.
pogoda w kratke. dietowo tak se bo mialam ochote na czekolade. 9 kostek zjadlam ale bylo warto. dawno nie mialam takiej rozkoszy w ustach hehe
nie wspomnialam o tym ze sraczki dostalam rano, musiala mnie trzymac 48h dlatego takie bole brzucha. po tym jak sie porzadnie wysralam przeszlo mi. i sie czuje lepiej, wirusowa grypa zoladkowa albo chuj wie co.
azazeel
8 czerwca 2010, 08:18:D i poszłam ćwiczyć:D Dają mi powera. Pozdrawiam, buziolki krejzolki:-********
grubaHanka
7 czerwca 2010, 23:43Alez ty wulgarna jestes ;) Usmialam sie. Ja to czasami lubie jak mnie tak porzadnie przeczysci, lzej sie potem czuje.
Orzeszek1985
7 czerwca 2010, 22:21hahaha ja mialam dzisiaj srake :D nie wiem po czym? przeciez nic takiego nie zjadlam :/ Buzka:*
martha...
7 czerwca 2010, 20:43mmmmmmmmm... czekoladę to ja też uwielbiam ;)